Do straży nie wystarczy się zapisać – trzeba też sporo się nauczyć, zaliczając różnorodne szkolenia i zdobywając wiedzę niezbędną w akcjach ratowniczo-gaśniczych. To wszystko jest niezbędne we współczesnym świecie, który stał się bardziej skomplikowany niż ten choćby sprzed półwiecza. A jeszcze kilkadziesiąt lat temu wystarczyło znać się na obsłudze motopompy!

Prezes rzgowskiej OSP Stanisław Gajdzicki wraz z innymi druhami, a także członkami MDP powitali w tych dniach pięciu druhów i jedna druhnę, którzy z wynikiem pozytywnym zakończyli podstawowe szkolenie strażaków ratowników OSP zorganizowane przez Komendę Powiatową PSP w Koluszkach. Trwało ono od kwietnia do czerwca i odbywało się według ustalonych ministerialnych zasad, a więc bez taryfy ulgowej dla kogokolwiek. A już w Rzgowie, po powrocie ze szkolenia , było powitanie szampanem i gratulacje oraz życzenia bezpiecznej służby, szczęśliwych powrotów z akcji, a także dużo zdrowia i pomyślności w życiu osobistym. Do tych życzeń przyłącza się także redakcja „Gazety Rzgowskiej”!

W Rzgowie rośnie już strażacki narybek, o czym mogliśmy się niedawno przekonać podczas uroczystych obchodów 117-lecia OSP. Wygląda na to, że w grodzie nad Nerem w najbliższych latach nie zabraknie strażaków ochotników…

Fot. OSP Rzgów

R.Poradowski