Niektórzy jadąc przez Grodzisko od strony Konstantyny nawet nie zauważają tego mostku. Podobnie jest z pobliskimi łukami drogi, na których już niejeden kierowca stracił panowanie nad swoim pojazdem. A ten mostek  jest niezwykle ważny z dwóch powodów: bo umożliwia przejazd przez tereny w dolinie cieku wodnego, a ponadto w styczniu 1945 roku rozegrały się w tym rejonie dramatyczne sceny. Napierający od wschodu Rosjanie napotkali tu opór Niemców, którzy prawdopodobnie zorganizowali prowizoryczny punkt oporu nie mogąc przedostać się w kierunku Rzgowa zatłoczoną i zakorkowaną drogą. Zginęło wielu Niemców, a także Rosjan.

Wspomniany mostek jest dziś w złym stanie technicznym. Rzgowski magistrat unieważnił już dwa przetargi na remont tego mostu, ale wygląda na to, że jeszcze w tym roku wykonana zostanie częściowo ta inwestycja. W pierwszym etapie powstanie nowa płyta betonowa i dywanik asfaltowy, zaś w drugim – sam przepust wzmocniony zostanie „workiem” z tworzywa sztucznego i tym sposobem umożliwi swobodny przepływ wody.

O takich mostach i przepustach na ogół mało się mówi i pisze, ale odgrywają one bardzo ważną rolę, umożliwiając przepływ wody i swobodną komunikację. Gdyby mostki na Zaratajce czy Literackiej zostały zniszczone, wielu mieszkańców musiałoby docierać do centrum miasta okrężnymi drogami.

R.Poradowski