Na nietypowe znalezisko natrafiono w Kalinie. Podczas rozbiórki jednego z obiektów dawnej szkoły podstawowej odkryto zakorkowaną szklaną butelkę z dokumentem będącym aktem erekcyjnym budynku gospodarczego. Dzięki inicjatywie Anny Szefler i Magdaleny Mordaki dokument ten trafił do Archiwum Państwowego w Łodzi, gdzie został zakonserwowany, specjaliści odczytali też to, czego nie zniszczył czas i wilgoć.

Dokument spisany został w 1961 roku z okazji przekazania do użytku nowego budynku wzniesionego w czynie społecznym. Wymieniono w nim z imienia i nazwiska osoby zaangażowane w budowę, m.in. nauczycieli i sołtysów, ale i uczniów. „Niestety, nie udało się odczytać całego tekstu – pisze nauczycielka historii we wspomnianej szkole Magdalena Mordaka. – Jeśli kogoś zainteresowała ta historia, może zobaczyć dokument w Szkole Podstawowej im. Św. Jadwigi w Kalinie. Może dzięki wspomnieniom uda się wypełnić luki w brakującym tekście.

Mimo że niektóre fragmenty dokumentu są nieczytelne, udało się dowiedzieć sporo o tym, co działo się w 1961 roku w szkole. Liczyła ona wówczas 122 uczniów, w tym 61 chłopców, szkoła mieściła się w budynku poniemieckim, lekcje odbywały się na zmiany. W szkole uczyło 5 nauczycieli. Budynek, w którym odkryto kapsułę czasu, realizowała firma Plewinskiego, a mury wznosili m.in. murarze Daszyński, Rzepecki, zaś żwir i piasek dowozili mieszkańcy, „budowa cieszyła się poparciem społeczeństwa (…) i grona nauczycielskiego”. Akt erekcyjny wmurowano 7 października 1961 roku.

Dyrektor Szkoły Podstawowej w Kalinie Jarosław Marianowski podziękował M. Mordaka i Annie Szefer, a także osobom zaangażowanym w prace rekonstrukcyjne, za uratowanie dokumentu i dopisanie kolejnego fragmentu dziejów szkoły. Dokument można zobaczyć w szkole, a także na stronie internetowej tej placówki.

R.Poradowski