– Od kilku tygodni nie odnotowaliśmy większych pożarów, choć z powodu upałów sytuacja w naszych lasach jest coraz gorsza. W związku z tym wzrasta zagrożenie pożarowe – mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Kolumna Marcin Król. Zastępca nadleśniczego Michał Falkowski dodaje, że zakazu wstępu do lasu nie ma, ale wczoraj odnotowano już najwyższy stopień zagrożenia pożarowego i wystarczy chwila nieuwagi człowieka, by wysuszona ściółka błyskawicznie objęta została ogniem.

Jak informuje M. Falkowski, w czerwcu w rejonie Poleszyna wybuchł duży pożar (ponad 1 ha) i przez kilka dni trzeba był pilnować pogorzeliska, by nie doszło do jeszcze większego zagrożenia ogniem. Niedawno też w rejonie Żeromina płonęło zboże i każdy taki pożar stanowi zagrożenie dla naszych lasów.

W istniejącej sytuacji, gdy utrzymują się wysokie temperatury i mamy niewielką wilgotność ściółki leśnej, Michał Falkowski zaleca zachowanie szczególnej ostrożności podczas przebywania w lesie. Wyrzucenie niedopałka papierosa może przyczynić się do powstania pożaru. – Do lasu przychodzimy, by pooddychać świeżym powietrzem, dlatego bądźmy ostrożni i nie stwarzajmy zagrożenia pożarowego.

R.Poradowski