W rzgowskiej Gminnej Przychodni Zdrowia nie ma chętnych na szczepienia antycovidowe pierwszą dawką preparatu. W tym miesiącu zużyto ok. 100 szczepionek „Johnson and Johnson”, mieszkańcy gminy szczepieni są także druga dawką „Pfizera”. Prawdopodobnie podczas najbliższych wizyt pacjentów lekarze będą zachęcać do poddawania się szczepieniu.
Jarosław Nettik, dyrektor GPZ, uważa, że szczepionkowy zastój spowodowany jest m.in. okresem urlopowym, prawdopodobnie od września znów będzie więcej chętnych. Być może zwiększy się liczba szczepionych także z powodu rosnącej fali zachorowań. Niestety, jest ona faktem, co wynika z danych liczbowych udostępnianych przez resort zdrowia. Gorące lato i czas urlopów uśpiły naszą czujność, ale wirus nie pozwala o sobie zapomnieć…
Ubiegłotygodniowe wichury spowodowały kłopoty z telefonami i dyr. J. Nettik w trybie awaryjnym zmuszony był uruchomić dodatkowy numer telefoniczny dla rejestracji GPZ, ale dziś już udało się opanować sytuację i łączność funkcjonuje normalnie. Mimo okresu wakacyjnego normalnie też pracują lekarze. – Pandemia pandemią, ale inne choroby nie zniknęły i mieszkańcom gminy trzeba zapewnić opiekę lekarską również podczas zbliżającej się czwartej fali – mówi dyrektor GPZ.
Na zdjęciu: Dyrektor GPZ Jarosław Nettik
R.Poradowski