Ten wypadek na szczęście zakończył się szczęśliwie dla ludzi, bowiem nie było ofiar, ale zderzenia z łosiem nie zawsze tak się kończą. Jak nas informuje rzecznik Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Koluszkach Aneta Kotynia, dziś (poniedziałek) o godz. 3.14 w Tuszynie (ul. Jana Pawła II), na drodze ze Rzgowa w kierunku Piotrkowa w przebiegającego przez jezdnię łosia uderzył ford modeno, następnie na leżące zwierze najechał mercedes. Nikomu z kierowców ani pasażerów nic się nie stało. Martwego łosia usunęły służby administratora drogi.

To nie pierwszy tego typu wypadek z udziałem zwierząt. Na wspomnianej trasie pod kołami ciężkich pojazdów giną tez m.in. dziki i sarny. Zderzenia z łosiem, zwierzęciem dużym, ważącym kilkaset kilogramów, kończą się niekiedy tragicznie nie tylko dla zwierzęcia, ale i ludzi. Takie przypadki odnotowano m.in. na autostradzie A-2.

Zarówno policjanci jak i leśnicy ostrzegają, by jadący przez tereny leśne zachowali szczególną ostrożność, głównie wieczorami i nocą, gdy zwierzęta wychodzą na drogi, stwarzając olbrzymie niebezpieczeństwo dla podróżnych.

Ratunkiem w takich sytuacjach może być tylko ostrożna jazda i ograniczona szybkość.

R.Poradowski