– Czym zajmuje się Pani w nowych władzach powiatu łódzkiego wschodniego?

– Jestem nieetatowym członkiem Zarządu Powiatu Łódzkiego Wschodniego, czyli współdecyduję o bieżących sprawach i o przyszłości naszego powiatu.

– Jakie problemy zalicza Pani do priorytetowych dla powiatu i rzgowskiej gminy, która reprezentuje Pani w Radzie Powiatu?

– Priorytetem są z pewnością drogi, a szczególnie droga ze Rzgowa do autostrady A-1 przejęta niedawno od województwa. Mamy już pieniądze na wykonanie projektu modernizacji tej arterii i teraz trzeba robić wszystko, by pozyskać środki zewnętrzne na remont tej drogi. Nie będzie to łatwe, ale nie mamy innego wyjścia, bowiem ani powiat, ani gmina Rzgów, na której terenie znajduje się ta arteria, nie będą w stanie samodzielnie zmodernizować tej drogi. Jaki będzie koszt tej modernizacji? Na razie nie wiemy, ale z pewnością wysoki, więc prawdopodobnie realizacja odbywać się będzie etapami. Jeśli idzie o inne drogi powiatowe, na szczęście dobrze układa się nasza współpraca z gminami, które wspierają finansowo modernizowanie arterii powiatowych, czego dobrym przykładem jest m.in. gmina Rzgów. Nowy starosta powiatu liczy na dalszą współpracę z gminami, a także o większe niż dotychczas pozyskiwanie z zewnątrz pieniędzy na modernizowanie dróg.

– Co jakiś czas powraca temat dotyczący reformy administracyjnej kraju i likwidacji lub zmniejszenia liczby powiatów, które m.in. są słabe finansowo…

– Nasz powiat nie jest i nie był w ostatnich latach zadłużony, nie korzystaliśmy też kredytów i jednak realizowaliśmy sporo różnorodnych zadań. Moim zdaniem powiaty są potrzebne, trzeba jednak rozwijać współpracę nie tylko z naszymi samorządami gminnymi, ale i wojewódzkim, by wspólnie realizować wiele inwestycji i rozwiązywać problemy mieszkańców. W ostatnich miesiącach pojawiły się nowe możliwości rozwoju samorządów w kraju i będziemy chcieli je jeszcze lepiej wykorzystać.

Rozmawiał Ryszard Poradowski