To nie solidny mur z „Zemsty” Aleksandra Fredry, ale parkan okalający najcenniejszy zabytek rzgowskiej gminy – XVII-wieczny kościół. Dlatego i ten element cennego z punktu widzenia ochrony dóbr kultury kompleksu jest pod ochroną konserwatora zabytków.

Ponieważ część tego parkanu niebezpiecznie się odchyliła od pionu i grozi zawaleniem, konserwator zabytków wyraził zgodę na wyburzenie go i odtworzenie już na solidnym fundamencie.

Jak się bowiem okazało, parkan od strony północnej nie ma prawie fundamentu, stąd jego pęknięcie i znaczne odchylenie od pionu. Jak twierdzi proboszcz ks. Krzysztof Florczak, odbudowana część parkanu będzie miała już solidny fundament, a sam mur zostanie nieco odchudzony.

To nie jedyna zmiana w ogrodzeniu rzgowskiego zabytku. Ze względu na duży ruch pojazdów na ulicy Grodziskiej, już wcześniej zdecydowano, że kondukty pogrzebowe będą wychodzić bramą od strony ul. Łódzkiej. Poszerzono więc wspomniany wyjazd, niedługo zamontowana zostanie metalowa brama wykonywana przez rzemieślnika, nawiązująca wyglądem do tej głównej przy ulicy Grodziskiej.

R.Poradowski