To był chyba ostatni moment na wykonanie remontu dachu kaplicy św. Floriana w Kalinie. Czas i warunki atmosferyczne zrobiły swoje i woda zaczęła spływać do wnętrza obiektu. Dziś proboszcz rzgowskiej parafii ks. Krzysztof Florczak mówi z zadowoleniem, że dzięki mieszkańcom Kalina kaplica została wyremontowana, uzyskując nowe pokrycie dachowe, udało się też wzmocnić wieżyczkę. Nowe pokrycie z dachówki ceramicznej wykonała firma „Mario” Marcina Zaudera ze Stróży. Z kolei cieśla z Kalina Tadeusz Jałosiński wymienił elementy konstrukcyjne wieży.

Wyremontowane pokrycie dachowe umożliwi korzystanie z obiektu przez następne kilkadziesiąt lat. Ks. K. Florczak chciałby jeszcze oczyścić cegłę i odsłonić i lepiej eksponować obiekt, by stał się ozdobą Kalina. Być może w przyszłości, jak proponują mieszkańcy tej miejscowości, powstanie ogrzewanie podłogowe. Proboszcz parafii dziękuje mieszkańcom Kalina z sołtysem Stanisławem Hoją i radnym Zbigniewem Waprzko za włączenie się do ratowania kaplicy.

Kaplica w Kalinie zbudowana została w 1929 roku i do końca II wojny światowej służyła ewangelikom. Po 1945 roku obiekt służył różnym celom, m.in. przez pewien okres mieściła się w nim szkoła. W 2000 r. kaplica przeszła na własność rzgowskiej parafii.

R.Poradowski