To nie będzie łatwy ani rok, ani budżet na 2023 r. Rzgowski samorząd będzie musiał pogodzić się z ograniczeniami, które dotkną nie tylko inwestycje. Już wiadomo, że tych ostatnich za wiele nie będzie, a jeśli już ruszą to najczęściej te kontynuowane i z zapewnioną dotacją. O rozpoczynaniu dużych sztandarowych zadań inwestycyjnych samorząd raczej może tylko pomarzyć i raczej poczekać na lepsze czasy. Tymczasem swoisty samorządowy „koncert życzeń”, czyli zgłoszenia zaprezentowane przez mieszkańców, sołectwa i radnych to inwestycje wartości ponad 100 milionów złotych. W samej Starowej Górze te ambitne zamierzenia podliczono na 28 mln zł. Większość inwestycji z tych ponad 100 mln zł jest nierealna, przynajmniej w najbliższym roku.

Burmistrz Mateusz Kamiński, który jeszcze w tym miesiącu musi skonstruować budżet gminy na 2023 rok, jest w trudnej sytuacji, bo wciąż ma do czynienia z wieloma niewiadomymi. Wojna na Ukrainie trwa, nie wiadomo co przyniesie zima za wschodnią granicą i u nas, także inflacja wbrew zaklęciom władzy, a szczególnie sternika z NBP, wciąż rośnie zamiast maleć, rujnując nie tylko gospodarkę kraju, ale i nasze kieszenie. Modernizacja 538 m ul. Słonecznej zamiast planowanych 1,2 mln zł pochłonąć ma 1,8 mln zł. Jak w tej sytuacji ustalić program inwestycyjny dla gminy, jak podzielić pieniądze na to, co niezbędne i co ewentualnie będzie musiało poczekać? Pytań jest dużo, a sensownych odpowiedzi – jak na lekarstwo.

Burmistrz zapewnia, że kontynuacja inwestycji drogowych jest raczej pewna w przyszłym roku, realizowane będą także zadania dotowane, preferencje obejmą inwestycje dofinansowywane z „Polskiego Ładu” – zaplecze sportowe dla Rzgowa, modernizacja ul. Usługowej, cięcia nie obejmą również inwestycji wodociągowych. To pewne. Reszta w gruncie rzeczy wciąż patykiem na wodzie pisana. Takiej sytuacji nie było w samorządzie od wielu lat.

Na zdjęciu: Rejon ulicy Ogrodowej i Szkolnej w Rzgowie – planowany do przebudowy…. Będzie musiał poczekać na lepsze czasy!

R.Poradowski