Wbrew pozorom przepisy dotyczące norm hałasu nie są precyzyjne i klarowne. Oczywiście mamy wyznaczone normy, ale już badanie ich przekroczenia nie jest jednoznaczne, o czym mogliśmy się przekonać choćby przy okazji protestów mieszkańców w związku z wybudowaniem autostrady A-1 w rejonie rzgowskiej gminy.

Czy jedynym znaczącym źródłem hałasu w gminie jest droga krajowa Łódź- Piotrków Trybunalski, jak chcą niektórzy? Nie, większy hałas niż się spodziewano jest właśnie w rejonie A-1 i S-8, utrudniając życie mieszkańcom np. Kalinka. Jeśli idzie o wspomnianą drogę krajową, niegdyś głównie z zabudową mieszkaniową, dziś ze względu na atrakcyjną lokalizację – z coraz większą liczbą obiektów usługowych, rzemieślniczych czy handlowych.

Uciążliwa dla mieszkańców jest droga z Pabianic do Rzgowa i dalej do A-1. Choć dzięki nowym arteriom, m.in. Trasie „Górna”, ruch na tej drodze zmniejszył się, od lat w rejonie Gospodarza i Rzgowa przekraczane są dopuszczalne normy hałasu. Dodatkowe dawki decybeli wpływają niekorzystnie na zdrowie okolicznych mieszkańców.

Ryszard Poradowski