Ostatnia tragedia w kraju związana z substancją używaną do walki z gryzoniami pokazuje, że brakuje nam wiedzy i umiejętności niezbędnych w przypadku korzystania z różnego rodzaju chemikaliów. Wiele z nich dopuszczonych jest do powszechnego obrotu, można je nawet kupić w sklepie, ale niezbędna jest ostrożność i korzystanie z instrukcji. A o tym nie zawsze pamiętamy.
Problem wiąże się m.in. z niebezpiecznymi odpadami, które powstają nie tylko w firmach przemysłowych czy usługowych, bo mamy je również w gospodarstwach domowych, placówkach służby zdrowia czy obiektach administracyjnych. Informacje na ten temat znalazły się ostatnio w „Raporcie z realizacji programu ochrony środowiska dla gminy Rzgów na lata 2021-205 z perspektywą do roku 2030”. Jak się okazuje, w rzgowskiej gminie nie ma czynnych składowisk odpadów niebezpiecznych ani mogilnika do składowania np. przeterminowanych środków ochrony roślin, ale są one wywożone poza obszar gminy w celu unieszkodliwienia lub przetworzenia. Tylko w niektórych placówkach zorganizowane jest zbieranie niebezpiecznych odpadów, np. zużytego sprzętu RTV i AGD, baterie, przeterminowane leki. Sporo odpadów niebezpiecznych można przekazywać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (na dawnym wysypisku śmieci).
Wspomnijmy jeszcze o azbeście, wyjątkowo szkodliwym dla człowieka. Azbest wciąż w dużej ilości znajduje się głównie na wsiach, gdzie był popularny jako pokrycie dachowe. Mieszkańcy mogą się go pozbywać darmo pod warunkiem, że wystąpią do Urzędu Miejskiego w Rzgowie z wnioskiem o sfinansowanie wywozu i utylizacji wyrobów zawierających azbest. Tylko w latach 2022-2023 wywieziono z gminy prawie 141 ton azbestu.
Ryszard Poradowski