Relacje z pobytu Zespołu Pieśni i Tańca „Rzgowianie” na Festiwalu w Zakrzewie publikowaliśmy już niejednokrotnie. O kolejną garść informacji refleksji poprosiliśmy i tym razem szefową „Rzgowian” Renatę Furgę.

Dom Polski w Zakrzewie koło Piły od wielu lat jest organizatorem Ogólnopolskiego Festiwalu Folklorystycznego „Z przytupem”. Przeważnie w czerwcowy weekend zjeżdżają się do tej miejscowości zespoły ludowe z różnych krańców Polski (około 250 uczestników). W tym roku 40-osobowa grupa „Rzgowian” z GOK spotkała grupy folklorystyczne z Pawłowa, Starachowic i Szczawina. Dzieci i dorośli prezentowali rozmaity folklor. Mieliśmy okazję porównać naszą stylizację, bowiem na scenie prezentowano tańce łowickie, krakowskie, świętokrzyskie, kaszubskie, żywieckie oraz Księstwa Warszawskiego.

Trzy dni pracy w niesamowitym upale wystawiły na próbę nie tylko naszą wydolność fizyczną, ale także i psychiczną. Nikt nie chciał dać po sobie poznać, że ma dość. Dzielnie reprezentowaliśmy w korowodach, prezentacjach scenicznych i w obrzędach religijnych gminę Rzgów. W naszym repertuarze były tańce rzeszowskie, lubelskie i krakowskie. Ważnym elementem integracyjnym były wieczorne biesiady przy ognisku z innymi zespołami, interpretacja piosenek czy też wymiana numerów telefonów (na wszelki wypadek.) Opieka organizatorów i organizacja festiwalu – wszystko było na medal! Trzy dni to za mało na taką przygodę, której przyglądali się też rodzice niektórych członków ZPiT „Rzgowianie”. To miłe, że postanowili urlop spędzić akurat w tamtym rejonie.

Kolejny raz na koncerty przyjechał do Zakrzewa jeden z pierwszych dyrektorów GOK w Rzgowie Bogusław Olejnik z rodziną. Także mieliśmy swoich żelaznych fanów…

R.Furga

R.Poradowski

Fot. ZPiT “Rzgowianie”