Wielka powódź na południu Polski pobudziła serca i odruchy solidarności także w rzgowskiej gminie. Strażacy z wielu jednostek OSP, m.in. Bronisina Dworskiego, Kalinka, Starej Gadki i Grodziska rozpoczęli spontaniczną zbiórkę darów rzeczowych i pieniędzy dla powodzian. Na apel burmistrza Mateusza Kamińskiego wszelką pomoc postanowiono skierować w pierwszym rzędzie do Prudnika, który wraz ze Rzgowem należy do sieci miast dobrego życia „Cittaslow”.

W ostatnich latach przedstawiciele rzgowskiej gminy przebywali w Prudniku i byli pod wielkim wrażeniem gościnności mieszkańców tego miasta. Dziś „wielka woda” zniszczyła Prudnik, którego mieszkańcy znaleźli się w katastrofalnej sytuacji i wymagają pomocy. Druhowie z OSP w rzgowskiej gminie zebrali już sporo pieniędzy, postanowili dostarczyć powodzianom także to, co jest najpotrzebniejsze w tej chwili: wodę pitną i żywność. Burmistrz Rzgowa Mateusz Kamiński jest w kontakcie z gospodarzami Prudnika i zna najpotrzebniejsze aktualnie potrzeby.

Mieszkańcy rzgowskiej gminy otwierają swe wrażliwe serca i spieszą z pomocą. – Tylko w ciągu kilku dni w naszym sołectwie zebraliśmy kilkanaście tysięcy złotych, do czego przyczynili się zarówno druhowie z naszej OSP, panie z KGW jak i rada sołecka, a przecież to nie koniec naszej akcji – mówi strażak Szymon Kluka z Grodziska.

Na zdjęciach z internetu: Prudnik pod wodą…

Ryszard Poradowski