Dla osób bezdomnych i nieporadnych życiowo nastał najtrudniejszy okres. Niskie temperatury stanowią bowiem zagrożenie dla życia. Policjanci kontrolują miejsca, gdzie bezdomni szukają schronienia, ale i my wszyscy musimy być uczuleni na takie sytuację i reagować na widok ludzi zagrożonych wychłodzeniem.
Jak informuje rzecznik prasowy KPP w Koluszkach sierż. sztab. Aneta Kotynia, policjanci z powiatu łódzkiego wschodniego w okresie jesienno-zimowym sukcesywnie kontrolują miejsca, w których przebywają lub mogą przebywać osoby narażone na wychłodzenie organizmu. Miejsca zagrożone są kontrolowane o każdej porze dnia i nocy. Niska temperatura na zewnątrz zarówno w dzień jak i w nocy połączona z nieporadnością życiową, brakiem ,,ciepłego kąta” lub stanem upojenia alkoholowego to główne przyczyny wychłodzenia, na które narażone są osoby bezdomne lub samotne. Aby zapobiec potencjalnym zagrożeniom, dzielnicowi i policjanci z wydziałów i ogniw patrolowo-interwencyjnych sprawdzają miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne. Zazwyczaj są to pustostany, opuszczone obiekty fabryczne, altanki na ogródkach działkowych. Funkcjonariusze odnajdujący takie osoby każdorazowo proponują przewiezienie do placówek, w których można znaleźć schronienie i zjeść ciepły posiłek. Często takie działania prowadzone są przy współudziale przedstawicieli miejskich ośrodków pomocowych.
Policjanci apelują, aby w przypadku zauważenia osoby, która może potrzebować pomocy, nie zwlekać z powiadomieniem odpowiednich służb. Nie należy także przechodzić obojętnie obok osób znajdujących się pod wpływem alkoholu. Niekiedy to właśnie jeden telefon może zadecydować o życiu drugiego człowieka. Informacje na temat placówek zajmujących się pomocą osobom bezdomnym, można uzyskać dzwoniąc pod bezpłatny numer 987 czynny całą dobę. Można też zawiadomić straż pożarną lub pogotowie ratunkowe – najlepiej wykręcając numer 112.
R.Poradowski