To nie tylko moda, ale i wygoda. Chodzi o to, by owoce i warzywa prosto z sadu czy pola trafiały prosto na nasze stoły, bez pośredników i śrubowania cen. Rząd już dawno zapalił zielone światło dla takiej inicjatywy, teraz władze województwa wraz z ŁARR zorganizowały takie miejsce zakupów – na tyłach Portu Łódź. Bliższe szczegóły na ten temat znajdują się na załączonym plakacie.

Wiele wskazuje na to, że podobna inicjatywa urzeczywistni się również w Rzgowie. Miejsce na taki handel w piątki i sobotę wydzielone będzie prawdopodobnie na terenie rzgowskiego ryneczku. Czy jest potrzebne? Naszym zdaniem tak, gdyż np. w ubiegłym roku można było nabyć jabłka od sadowników z rejonu Grójca, handlujących na parkingu przy kościele.

R.Poradowski