Za kilka lat wieś Kalinko obchodzić będzie 550 rocznicę istnienia. Dokument z 1475 roku zawiera pierwszą wzmiankę o tej miejscowości – wówczas nazywano ją Kalnem Szlacheckim. Wieś rzeczywiście należała do rodu szlacheckiego Ottów z Krzepczowa, w 1505 roku zarządzał majątkiem Otta Szyrowski, a potem jego wnuki. Z okazji zbliżającego się jubileusz warto pomyśleć o godnym upamiętnieniu narodzin tej miejscowości, np. w postaci kamiennego obelisku z pierwszą historyczną wzmianką.
Na przykładzie tej wsi możemy się przekonać, jak zapobiegliwa kapituła krakowska komasowała ziemie, by łatwiej na niej gospodarować i osiągać coraz lepsze efekty. Otóż w 1516 roku – jak wspomina Maksymilian Baruch w jednej ze swoich książek – kapituła krakowska otrzymała zgodę króla „na zamianę wsi Borków, z Jakubem i Wojciechem braćmi Ottami na ich ojcowiznę graniczącą z włością pabianicką”. Wojciech Otta za wieś Kalenko otrzymał od kapituły wieś Borków w Sandomierskiem oraz dopłatę 1000 czerwonych złotych węgierskich. Kalenko wówczas należało do parafii w Tuszynie, ale dziesięcinę oddawało proboszczowi kolegiaty łęczyckiej, gdy jednak w Rzgowie stanęła świątynia, Kalenko znalazło się w parafii Rzgowskiej.
Dzisiejsze Kalinko to rozległa wieś ulokowana wzdłuż drogi, w której z roku na rok ubywa prawdziwych rolników, a przybywa mieszkańców m.in. z pobliskiej Łodzi. Działa tu prężnie jednostka OSP, aktywne są panie z KGW. Ostatnie lata przyniosły zmodernizowanie drogi wiodącej przez wieś, a także stawu przy dawnej remizie strażackiej, pełniącego funkcję rekreacyjną wraz z sąsiednim placem zabaw.
Ryszard Poradowski