O czymś takim już dawno zapomniano, zapewne nawet najstarsi nauczyciele rzgowskiej szkoły nie słyszeli o pochwale wręczanej uczniowi w dowód uznania. Taką pochwałę w czerwcu 1927 roku otrzymał Stanisław Krajewski „w nagrodę za dobre postępy w nauce i wzorowe postępowanie”. Pochwałę podpisali: dyrektor szkoły w Rzgowie i nauczyciele tej placówki.

Na uwagę zasługuje oryginalny kształt graficzny tego dokumentu, na którym oprócz polskiego godła znajdują się wizerunki osób zasłużonych dla naszej oświaty. Nic dziwnego, że ta oryginalna pochwała przetrwała do naszych czasów…

Stanisław Krajewski (rocznik 1919) był światłym rolnikiem, rozkochanym wprost w Józefie Piłsudskim. Oprócz uprawy ziemi zajmował się też wożeniem sulejowskiego wapna. Transport „białego złota” był sposobem na podreperowanie domowego budżetu. Pęd do wiedzy był cechą Krajewskich. Stanisławowi nie było dane zdobyć wykształcenia, za to pomógł synowi Adamowi, by został lekarzem weterynarii. Adam Krajewski do emerytury prowadził przychodnię weterynaryjną przy ul. Ogrodowej. Stanisław Krajewski zmarł w 2006 roku.

Ryszard Poradowski