Oszuści nie próżnują, o czym przypominają policjanci powiatu łódzkiego wschodniego. Przestępcy działają metodą „na pracownika infolinii banku i aplikację zdalny pulpit”. Jak pisze rzecznik prasowy KPP w Koluszkach sierż. sztab. Aneta Kotynia pokrzywdzeni na swoich smart fonach  lub komputerach instalują aplikacje QuickSuport i AnyDesk, co umożliwia przestępcom przejęcie  kontroli nad rachunkiem bankowym.

Jak informuje A. Kotynia, taki mechanizm oszustwa miał miejsce w przypadku przestępstwa, którego ofiarą padła mieszkanka Koluszek. 10 stycznia 2022 roku kobieta odebrała telefon od osoby podającej się za pracownika banku, w którym posiadała rachunek. Osoba ta podała oczywiście fikcyjne imię i nazwisko i poinformowała o tym, że właśnie wykryła na koncie bankowym kobiety włamanie, co w ocenie banku zrobił przestępca. Dla uwiarygodnienia informacji mężczyzna przedstawił się z imienia i nazwiska oraz podał imię i nazwisko rzekomego oszusta. Twierdził również, że sam zgłasza ten incydent na policję. Ostatecznie zapewnił, że dla bezpieczeństwa musi dezaktywować konto i transakcje jeśli kobieta na swoim smartfonie pilnie zainstaluje aplikację QuickSuport i AnyDesk. Twierdził, że tylko dzięki posiadaniu tej aplikacji można powstrzymać podejrzaną transakcję. Oszust zmanipulował swoją ofiarę. Kobieta uwierzyła, iż rozmawia z pracownikiem banku, który chce jej pomóc. Będąc cały czas w kontakcie telefonicznym ze sprawcą, zgodnie z jego wskazówką, zainstalowała na swoim smartfonie żądaną aplikację. Od tego momentu przestępca przejął kontrolę nad rachunkiem bankowym pokrzywdzonej. Pokrzywdzona straciła wszystkie dostępne pieniądze.  Dodatkowo oszuści zaciągnęli kredyt na nazwisko pokrzywdzonej, a uzyskane w ten sposób pieniądze również padły ich łupem.

To codzienność, z którą mają do czynienia policjanci  powiatu łódzkiego wschodniego. Oszustwa internetowe  prowadzą zwykle do utraty pieniędzy. Jeśli ktoś jest nieostrożny i daje się oszukać, złodzieje  przejmują jego oszczędności i jeszcze zaciągają na jego konto kredyty. A wszystko, jak się okazuje , zaczyna się od odebrania telefonu od rzekomego pracownika banku, który wykrył podejrzany przelew, transakcję czy próbę włamania się na konto bankowe. A oszustom chodzi tylko o zainstalowanie przez pokrzywdzonych aplikacji AnyDesk. Złodzieje starają się być wiarygodni i zwykle wzbudzają zaufanie, a ofiary bezmyślnie udzielają im informacji, np. o stanie konta.

Policja radzi: Jeśli nie chcesz stać się ofiarą – zawsze zachowaj czujność, nie działaj pochopnie. Koniecznie upewnij się z kim rozmawiasz, nie daj się zmanipulować. Jeśli zadzwoni do Ciebie ktoś z banku ROZŁĄCZ SIĘ. Skontaktuj się z bankiem, najlepiej osobiście udaj się na placówki bankowej lub natychmiast samodzielnie zadzwoń na infolinię swojego banku (pod numer, który znajdziesz na stronie internetowej swojego banku). Jeśli telefon z tej placówki był prawdziwy, to konsultant z infolinii, na którą dzwonisz, będzie wiedział o co chodzi. W podejrzanej sytuacji, dla własnego bezpieczeństwa, przelej część swoich oszczędności na inny rachunek w innym banku, wówczas nie stracisz dostępu do całości swoich środków. A jeśli już padłeś ofiarą oszusta, skontaktuj się z policją i swoim bankiem!

R.Poradowski