Nawet tak niewielka gmina jak Rzgów, na co dzień musi sobie radzić z takimi samymi problemami jak wielka Łódź, oczywiście w znacznie mniejszej skali. Oznacza to w praktyce, że m.in. musi utrzymać oczyszczalnię ścieków, zaopatrzyć mieszkańców w wodę, zadbać o stan dróg, utrzymanie czystości i nasadzenia zieleni. To wszystko wymaga nie tylko pieniędzy, ale i fachowców oraz odpowiedniego sprzętu.
Łódzki Zakład Wodociągów i Kanalizacji zatrudnia setki pracowników, dysponuje potężnym taborem samochodowym i remontowym, Rzgów też musi utrzymać oczyszczalnię ścieków, stacje uzdatniania wody i niemałą już sieć wodociągową oraz kanalizacyjną. Za to wszystko odpowiada z pozoru słaba kobieta – Beata Jasiukiewicz. Jak ona to robi przy tej niemałej przecież sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, milionowych inwestycjach m.in. w Starowej Górze i Starej Gadce, a także przy niemałej liczbie awarii?
Z kolei szef Referatu Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego Adam Stawiany wraz ze swoimi pracownikami musi dbać m.in. o stan wielu ulic, szczególnie w okresie zimy, nadzoruje też gospodarkę odpadami. Do posypywania zimą oblodzonych dróg dysponuje czterema piaskarkami, w tym dwoma zakupionymi w ubiegłym roku. Przez cały rok jego ludzie muszą wykaszać trawę na poboczach wielu ulic, dbać o przepusty, naprawiać ulice, szczególnie te ziemne, których jest wiele, np. w Starowej Górze. A uliczki w tej miejscowości nie dość, że są wąskie, to jeszcze po deszczach zamieniają się w bajora i ich naprawy są niemal permanentne. Właśnie do tych napraw w Starowej Górze przydatna będzie nowa koparka produkcji niemieckiej o udźwigu 10 ton – „poręczna”, jak ją określa kierownik Stawiany. Ta starsza (15 t) z 2011 roku pracuje do dziś, ale w wąskich uliczkach Starowej Góry gorzej sobie radzi.
Stawiany też nie ma łatwego życia, bo wymagania mieszkańców rosną w olbrzymim tempie, a możliwości kadrowe, sprzętowe czy finansowe są bezustannie ograniczane. Już dziś wiadomo na sto procent, że gdy spadnie śnieg i pojawi się lód, a na drogi wyjadą wszyscy pracownicy i cały sprzęt do walki z zimą – i tak będą skargi oraz niezadowolenie. To normalka!
Fot. W ubiegłym roku przybyły w Rzgowie 2 nowe piaskarki
R.Poradowski
