To taki jedyny obiekt w rzgowskiej gminie. Formalnie pełni rolę wiejskiej świetlicy, ale miejscowi nazywają go Domem Kultury. Opiekę nad nim sprawuje rzgowski samorząd, ale mieszkańcy Starowej Góry mówią, że to ich obiekt, przez nich zbudowany. Choć te sprawy własnościowe nie mają dziś chyba większego znaczenia, a gmina rzeczywiście wydaje spore pieniądze na modernizacje i remonty, ale mieszkańcy pamiętają, że gdy 3 maja 1997 roku oddawano go do użytku, był to wielki dzień dla ich miejscowości.

Świetlica to rzeczywiście nietypowa chociażby ze względu na kubaturę obiektu. Na wysokim parterze mieści się duża sala do spotkań i imprez, jest tu także zaplecze kuchenne i sanitarne. W części podziemnej, równie obszernej jak ta parterowa, są liczne pomieszczenia nadające się do działalności klubowej. Dziś nie wszystkie są wykorzystywane, ale w przyszłości, gdy Starowa Góra jeszcze się powiększy i rozwinie się działalność kulturalna, być może obiekt stanie się nawet za ciasny.

Dziś w świetlicy odbywają się liczne spotkania i imprezy organizowane m.in. przez KGW, OSP i Radę Sołecką. Wyremontowana sala wraz z zapleczem kuchennym i sanitarnym dobrze służy mieszkańcom, choć przydałby się tu podjazd dla niepełnosprawnych, by można było także organizować wybory. Właśnie z powodu braku tego podjazdu wybory parlamentarne czy samorządowe organizowane są w…  garażu sąsiedniej strażnicy OSP.

Przez wiele lat świetlica była też siedzibą strażaków. Teraz ich lokal otrzymały panie z KGW. Szefowa Koła Danuta Szymczak zadowolona jest z tej siedziby. Panie mogą teraz spotykać się w dowolnym czasie, organizować różne spotkania i zajęcia, nie kolidujące z imprezami odbywającymi się na wyższej kondygnacji. Dziś już prawie nikt nie pamięta, że panie z KGW tuż po wojnie zamiast swojej siedziby w dawnej poniemieckiej kaplicy urządziły przedszkole, bo taka była potrzeba…

R.Poradowski