Wbrew pozorom problem jest wciąż bardzo poważny. Choć w ostatnich latach w rzgowskiej gminie udało się „ucywilizować” sytuację związaną z bezdomnością zwierząt, nadal wiele osób traktuje psy i koty jako zabawki. Efekt jest taki, że nasi „bracia mniejsi” lądują potem na ulicy, a w najlepszym przypadku w schronisku dla zwierząt. Właśnie o tej porze roku, gdy ludzie wyjeżdżają na wakacje i urlopy, takich bezdomnych zwierząt przybywa. W bełchatowskim schronisku przebywa 400 zwierzaków. Wszystkie czekają na lepszy los.

Przyjmowane przez samorządowców programy opieki nad bezdomnymi zwierzętami sprawiły, że obecnie nie mamy drastycznych sytuacji, a bezdomne czworonogi trafiają do schroniska w Bełchatowie. Gmina w 2023 r. zakupiła 20 kg suchej karmy dla wolno żyjących kotów, sfinansowała też sterylizację i kastrację zwierząt właścicielskich. Co roku przedstawiciele rzgowskiego magistratu wizytują schronisko w Bełchatowie, sprawdzając stan opieki nad czworonogami z naszej gminy. Niedawna taka wizyta nie wzbudziła zastrzeżeń.

Tylko w minionym roku w gminie wydano 376 skierowań na kastracje i sterylizację psów oraz kotów. Ta liczba świadczy wyraźnie o skali problemu. Gdyby nie działania samorządu, na ulicach mielibyśmy znacznie więcej czworonogów. Na szczęście obecnie bezdomnych zwierzaków mamy mniej niż przed laty. W 2023 roku w bełchatowskim schronisku przebywało 14 psów ze rzgowskiej gminy, 3 zwierzaki zostały adoptowane. Przypominamy, adopcja wymaga jedynie podpisania stosownego zobowiązania i wpłaty symbolicznej złotówki!

Wspomniane „ucywilizowanie” sytuacji łączy się również z opieką Przychodni dla Zwierząt nad czworonogami potrąconymi np. przez pojazdy. Gmina podpisała stosowną umowę i wspomniana przychodnia przez całą dobę pełni dyżury, udzielając pomocy zwierzakom. To dobre rozwiązanie: gdy jesteśmy świadkami potrącenia zwierzaka przez samochód, wystarczy szybkie zawiadomienie o tym zdarzeniu lekarza weterynarii. Apelujemy też przy okazji, by nabycie psa czy kota było zawsze decyzją przemyślaną, bo nasi „bracia mniejsi” bardzo przeżywają rozstania, które często kończą się tragicznie…

Ryszard Poradowski