Chciałoby się powiedzieć, że pandemia jest u nas w odwrocie, gdyby nie to, że dane liczbowe dotyczą weekendu i nie w pełni odzwierciedlają jej stan w kraju i regionie. Faktem jest, że według danych resortu zdrowia w ciągu ostatniej doby odnotowano tylko 2419 nowych zakażonych i jedynie 38 zgonów. Te prawie 2,5 tys. nowych chorych to najlepszy wynik od 6 października ubiegłego roku.

W woj. łódzkim dane są wprost rewelacyjne, bo wynika z nich, że zakaziło się koronawirusem tylko 118 osób i nie odnotowano ani jednego zgonu. Oznacza to, że także w powiatach nikt nie przegrał walki z groźną chorobą, a i stwierdzonych zakażeń było niewiele. W niektórych powiatach, np. poddębickim i rawskim nie stwierdzono ani jednego nowego zakażenia, oczywiście nie było też zgonów. Po jednym zakażeniu odnotowano m.in. w powiatach łaskim i brzezińskim. Niepokojąco dużo zachorowań, jak na obecną sytuację, odnotowano w pow. pabianickim – 10, bełchatowskim – 8, sieradzkim – 6 i łódzkim wschodnim – 5. W tym ostatnim w okresie wielu tygodni przybywało sporo zakażonych koronawirusem.

Jeśli taki trend utrzymany zostanie w dłuższym okresie, rząd zapowiada zelżenie obostrzeń sanitarnych i otwarcie galerii handlowych. Patrząc na fatalną kondycję wielu firm, m.in. handlowych. gastronomicznych i turystycznych, byłaby to sytuacja napawająca optymizmem.

R.Poradowski