Ten problem powraca w Rzgowie jak bumerang. Chodzi o narastającą falę kradzieży, włamań do domów i działania zorganizowanych grup przestępczych. Policjanci rozbili już niejedną taką grupę, teraz prawdopodobnie kolejna przyjechała tu „na gościnne występy” i nęka rzgowian. Funkcjonariusze – jak mówił podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej komendant Komisariatu w Rzgowie   Tomasz Konopka – nie są bezczynni.

W przeszłości z inicjatywy mieszkańców zorganizowano swoistą „samoobronę”, ostrzegano się o dziwnie zachowujących się przybyszach, nerwowo obserwowano podejrzane pojazdy krążące wieczorami po bocznych ulicach, współpracowano z policją. Teraz zapewne będzie podobnie, ale przewodniczący Rady Miejskiej Radosław Pełka domaga się więcej patroli policji i jednocześnie przypomina starą prawdę: „Najlepszym alarmem jest sąsiad”. I ma rację, bo policja nie może pilnować każdego domu i patrolować każdej ulicy, a sąsiedzi obserwują okolicę, znają mieszkańców, szybko lokalizują podejrzane typy…

Ostatnio policjanci ze Rzgowa zatrzymali 48-letnią amatorkę cudzego mienia, mieszkankę sąsiedniej gminy, która w placówkach handlowych dokonała 7 kradzieży. Grozi jej nawet 8 lat pozbawienia wolności. Jest już akt oskarżenia w tej sprawie.

R.Poradowski