O rzgowianinie  Adrianie Marchewczyńskim zrobiło się głośno w 2020 roku, gdy zdobył tytuł mistrza Polski w kulturystyce w kategorii men’s physique. Wielkiego sukcesu gratulowali mu rzgowscy samorządowcy z przewodniczącym Rady Miejskiej Radosławem Pełką na czele i burmistrzem Mateuszem Kamińskim. Po ponad roku zapytaliśmy mistrza, co u niego słychać i jakie ma plany na najbliższy rok

– Od 2020 roku kiedy zdobyłem tytuł mistrza Polski nic się nie zmieniło, dalej robię swoje.  Miałem pół roku przerwy od ciężkich  treningów, aby organizm wrócił do homeostazy, odpoczął, takie trenowanie na 50%.  W międzyczasie – wakacje, aby głowa odpoczęła. Od maja tego roku wróciłem ponownie do ciężkich treningów, do których przykładam się na 101%, aby w kwietniu 2022 wystartować ponownie na Mistrzostwach Polski i zdobyć I miejsce. Jednak tym razem planuje nie skończyć na zawodach w Polsce, wraz z trenerem szykujemy mistrzowską formę na mistrzostwa Europy, być może także na światowe zawody „Arnold Classic”. Tak więc kropla drąży skałę, a ja nie spocznę dopóki nie osiągnę tego, co sobie z góry zaplanowałem. W wolniejszych chwilach próbuje swoich sił w telewizji, serialach, ostatnio miałem nawet przyjemność zagrać krótki epizod u samego  Patryka Vegi.

Adrian Marchewczyński dumny jest z tego, że pochodzi ze Rzgowa, że tutaj przez lata pracował nad formą. Od lat szkolnych jego idolem był Arnold Schwarzeneger, który od 1989 roku organizuje prestiżowe zawody dla zawodowców pn. „Arnold Classic” ( nie było w nich dotąd zwycięzcy Polaka). Obecnie rzgowianin  trenuje w Łodzi. Jest certyfikowanym  trenerem personalnym oraz magistrem dietetyki.

R.Poradowski