Nie spodziewaliśmy się, że artykuł na ten temat wywoła tak żywą reakcję Czytelników. Okazuje się, że mieszkańcy Rzgowa kochają swoje miasto, a niektóre ulice i zaułki uważają wręcz za najpiękniejsze. Jeden z Czytelników tak właśnie traktuje ulicę Długą. Z kolei pan Janusz twierdzi, że ulicy Rawskiej nie zamieniłby na żadną inną, a najbardziej ją lubi wieczorem, gdy jest pusta i rzadko ktoś na niej pokazuje się.

– Ja bardzo lubię spacerować ulicą Literacka – mówi jedna z młodych rzgowianek. – Oczyma wyobraźni widzę spiętrzoną nico Strugę, a wzdłuż niej ciąg spacerowy i ławeczki nad niewielkim zalewem. Chciałabym, aby gospodarze miasta zagospodarowali rekreacyjnie teren wzdłuż tego strumienia aż do ulicy Tuszyńskiej.

Pan Zbigniew lubi rejon Zaratajki i ulicy Źródłowej, ubolewa jednak, że powoli znikają stare domy, jak choćby ostatnio ten u zbiegu ulicy Mickiewicza i Źródłowej, które tworzą niepowtarzalny klimat tak barwnie odmalowany w jednej z powieści pisarza i publicysty Ryszarda Binkowskiego. „Te nowe domy, często ładne i zadbane, wznoszone w miejscu wyburzonych, nie mają jednak duszy, pachną sztampą i są czymś, co nie zawsze pasuje do starego Rzgowa”.

Czekamy na dalsze opinie Czytelników.

R.Poradowski