W lutym br. ruszyły roboty konserwatorsko – remontowe w środku rzgowskiej świątyni – najstarszego obiektu zabytkowego w grodzie nad Nerem. Kościół powstał w latach trzydziestych XVII wieku, a więc przed szwedzkim „potopem”. Burzliwe dzieje tej budowli pozostawiły trwały ślad w zabytkowych murach. Ostatnie wielkie roboty konserwatorsko – remontowe odbyły przeprowadzono tu w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku.
Specjaliści z łódzkiej firmy konserwatorskiej „Mosaicon” pracują w części środkowej nawy, czyszcząc i konserwując m.in. oryginalne malowidło na łuku, pod sklepieniem świątyni, namalowane w latach pięćdziesiątych XX w. przez Józefa Mroza (1914-191). Był on też autorem malowidła znajdującego się po lewej stronie prezbiterium, przedstawiającego chrzest Polski, niestety usuniętego na wniosek konserwatorów. Ta kontrowersyjna decyzja nie została, niestety, dostatecznie uzasadniona.
Józef Mróz, autor wspomnianych malowideł w rzgowskiej światyni malował nie tylko obrazy sakralne. Był też płodnym twórcą pejzaży i portretów, które znajdują się m.in. w zbiorach prywatnych. Do dziś wiele jego akwarel i obrazów olejnych trafia na aukcje.
Jak informuje proboszcz ks. Krzysztof Florczak, w tym roku nie uda się zakończyć wspomnianych prac we wnętrzu świątyni, bowiem parafia dysponuje jedynie środkami własnymi i przyznanymi parafii przez rzgowski samorząd. Roboty kontynuowane będą w przyszłym roku.
R. Poradowski