Na krótko przed wdrożeniem nowych dowodów osobistych, co miało nastąpić od 2 sierpnia br. , rząd gwałtownie wycofał się z tego pomysłu, bowiem okazało się, jeśli wierzyć oficjalnym komunikatom, że nie opracowano skutecznego sposobu zabezpieczenia danych biometrycznych. To dziwne, bo było dostatecznie dużo czasu na dopięcie wszystkiego na ostatni guzik. Czyżby rację mieli ci, którzy twierdzą, że kierujący wdrażaniem nowych dowodów osobistych pełnomocnik rządu do spraw cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński (w randze ministra!), który jako wiceminister zdrowia zapisał się niechlubnie zakupami respiratorów i maseczek, nie mógł należycie przygotować całej operacji wprowadzania biometrycznych dowodów…

Rząd w błyskawicznym tempie, po zastrzeżeniach ABW, nowelą przegłosowaną w Sejmie przesunął w czasie wprowadzenie nowych dowodów osobistych. Jaki jest nowy termin rozpoczęcia wydawania dowodów biometrycznych? – nikt nie wie, tego terminu nie zna także szefowa USC w Rzgowie Agata Nawrocka. A dziennikarzy piszących na temat nowych dokumentów nie poinformowano o szczegółach odroczenia w czasie całej operacji i nie przeproszono Polaków, którzy szykowali się do wymiany dowodów. To, jak widać, standard…

Nowe dowody osobiste mają zawierać odciski palców, a także odręczny podpis właściciela dowodu. Te odciski palców dotyczą osób od 12 roku życia. Pobierane są przy pomocy specjalnych urządzeń elektronicznych, jak to jest od lat w przypadku ubiegania się o paszporty. Czy osoby posiadające ważne dowody będą musiały je wymieniać na nowe? – Nie – zapewnia A. Nawrocka, – dotychczasowymi dokumentami możemy posługiwać się aż do zakończenia okresu ich ważności. Kłopot będzie polegał na tym, że osoba ubiegająca się o nowy dowód osobisty, będzie musiała odwiedzić przynajmniej dwa razy USC, a wcześniej mogła skorzystać z internetu.

R.Poradowski