Kiedy powstał rzgowski cmentarz parafialny? W tym przypadku nie ma, jak się okazuje, żadnych wątpliwości, bo wiadomo, że poświęcony został 15 grudnia 1810 roku, o czym zresztą informuje tablica przy wejściu. To jedna z wcześniejszych nekropolii w Łódzkiem, które w tym okresie powstawały poza murami miast, daleko od centrów. Był to efekt zarządzeń ówczesnych władz, które zakazywały pochówków w kościołach, zwracając uwagę na szkodliwe dla ludzi wyziewy pochodzące z podziemnych krypt. Co prawda w rzgowskiej świątyni nie było krypt, ale wokół kościoła chowano zmarłych rzgowian, co stanowiło pewne utrudnienie dla wiernych.
Początkowo nowy cmentarz wydzielony na terenie za rzeką, z dala od ludzkich siedzib, był niewielki i bardzo skromny. Można przypuszczać, że nie było na nim kamiennych nagrobków, bowiem bieda doskwierała mieszkańcom, a ponadto epidemie i pożary przyniosły olbrzymie straty. Po ziemnych grobach z tego początkowego okresu nie ma śladu. Pierwsze znaczące nagrobki pochodzą z 2 połowy XIX wieku.
Z czasem rzgowska nekropolia zaczęła się rozrastać i powojenni proboszczowie zmuszeni zostali nie tylko do powiększenia nekropolii, ale i jej uporządkowania. Dziś ma ona kształt nieregularnego wielokąta o pow. 2,67 ha (kilka lat temu znajdowało się blisko 3200 grobów) najstarsza część otoczona jest kamiennym murem z kutą bramą od strony wschodniej. Niejako kulminacją wspomnianych prac było przekazanie do użytku w 1996 roku kaplicy cmentarnej. Średnio w roku odbywa się tu ok. 100 pochówków. Pozostało jeszcze trochę wolnych kwater, ale aktualny gospodarz proboszcz parafii ks. Krzysztof Florczak myśli już o rozbudowie nekropolii.
Pisząc o historii rzgowskiej świątyni, wspomnieć warto o cenniejszych nagrobkach i zasłużonych mieszkańcach spoczywających na tej nekropolii. Do najciekawszych nagrobków należą:
– Ludwika Lewandowicza – proboszcza rzgowskiej parafii w 1870, krzyż kuty żelazny, na postumencie z piaskowca, najstarszy, jak ocenili przed laty Anna Lewkowska i Wojciech Walczak, autorzy książki o cmentarzach na Ziemi Łódzkiej
– Konstantego Góreckiego – proboszcza parafii Rzgów z 1896 r., stella z białego marmuru
– rodziny ks. kanonika Henryka Borowego
– Henryka Łowmiańskiego – znakomitego historyka, profesora Uniwersytetu Wileńskiego i Poznańskiego, który zginął tragicznie
– Marii Łowmiańskiej – (żony wspomnianego wyżej profesora) dr filozofii Uniwersytetu Wileńskiego
– Rodziny Krajewskich z 1900 r. z rzeźbą Anioła wzywającego na Sąd Ostateczny (z trąbą)
– nagrobek rodziny Salskich z Bronisina, więźniów Oświęcimia i Mauthausen
– grób 4 nieznanych żołnierzy (ułanów) poległych w pierwszych dniach września 1939 roku, zmodernizowany po ekshumacji prze laty.
Warto wspomnieć o wielu zasłużonych dla Rzgowa mieszkańcach, spoczywają tu m.in.: burmistrz Rzgowa Konrad Kobus, długoletni działacz OSP i wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Stanisław Bednarczyk, działacze OSP z Bronisina Dworskiego Feliks i Kazimierz Gamoniowie (ojciec i syn), zasłużony działacz rzgowskiej OSP Zenon Strycharski, autorka książkowych opracowań poświęconych dziejom Rzgowa i poezji Anna Gałkiewicz.
Ryszard Poradowski