Trzeba przyznać, że policjanci niejednokrotnie wyczuwają, że dochodzi do łamania prawa. Gdy weryfikują swoje podejrzenia, okazuje się, że nos ich nie zawiódł. Tak właśnie było w przypadku dwóch niedawnych zatrzymań kierowców będących pod wpływem alkoholu, o których informuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Koluszkach mł. asp. Aneta Kotynia.

Tuż przed południem policjanci z Andrespola patrolujący gminę zauważyli mazdę i kierującego nią mężczyznę. Zatrzymali pojazd do kontroli, gdyż podejrzewali, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. I rzeczywiście badanie stanu trzeźwości 48-latkanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało, mężczyzna posiadał również dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a pojazd nie miał ważnego badania technicznego. Za złamanie wspomnianego zakazu grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie pod wpływem alkoholu do 2 lat więzienia. Temida zapewne nie będzie zbyt łaskawa…

Drugie zdarzenie odnotowano tuż przed północą. Wspomniany patrol na jednej ze stacji paliwowych zauważył forda z zaparowanymi szybami. I w tym przypadku nie zawiódł stróżów prawa policyjny nos – 47-letni łodzianin miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. I ten kierowca pozbawiony był uprawnień do kierowania pojazdem. To łamanie prawa będzie go teraz słono kosztować – Temida może mu wymierzyć kare pozbawienia wolności do 2 lat.

Fot: KPP Koluszki R.Poradowski