Dwa koncerty kolęd i pastorałek w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca „Rzgowianie”, dzień po dniu (11 i 12 stycznia), ale w dwóch różnych miejscach – na scenie GOK i w miejscowej świątyni – to nie tylko gratka dla miłośników pięknego śpiewu i folkloru. Różne lokalizacje i odmienne scenografie – wszystko to wpłynęło na to, że oba koncerty były różne. Mnie bardziej podobał się koncert w wiekowych murach, znanych z niezłej akustyki i nietypowej scenerii. A że rozśpiewana i roztańczona młodzież wraz z szefową zespołu Renatą Furgą i kierownikiem muzycznym Jarosławem Rychlewskim zadbali o repertuar różniący się nieco od tego z poprzednich lat, otrzymaliśmy atrakcyjny koncert zasługujący na bisy i długotrwałe oklaski.
Moglibyśmy wyróżniać niektórych młodych artystów, ale nie czynimy tego z kilku powodów: wśród kilkudziesięciu wykonawców (zespół liczy ok. 100 osób, część nie uczestniczyła z powodu grypy) są bowiem dziewczęta i chłopcy w różnym wieku, niektórzy dopiero zaczynają karierę, inni mają już kilkuletnie doświadczenie na scenie i wyróżnianie tych najlepszych nie byłoby najlepszym posunięciem. Wszyscy bowiem zasłużyli na brawa, przyczyniając się do udanych obu koncertów. Przy okazji poznaliśmy także młodych akordeonistów ze „szkółki” J. Rychlewskiego, którzy zadebiutowali niedawno i teraz zagrali kolędy.
A na finał był bardzo udany utwór Jose Felicjano sprzed ponad półwiecza pt. „Feliz Navidad” śpiewany przez Mateusza i Natalię, podchwycony przez rozbawioną publiczność z burmistrzem Mateuszem Kamińskim i Jarosławem Rychlewskim na czele. Nie zabrakło gratulacji i podziękowań za wzruszenia, jak i najlepszych życzeń na nowy rok, do których przyłączył się podczas niedzielnego koncertu w świątyni także przewodniczący Rady Miejskiej Jarosław Świerczyński.
Ryszard Poradowski