Niektórzy uważają, że mogą oszukać stróżów prawa i ukrywać się w nieskończoność. To, niestety, nieprawda, a przekonał się kolejny naiwny, tym razem 45-latek ukrywający się w jednej z miejscowości w gminie Nowosolna, w powiecie łódzkim wschodnim. Był poszukiwany listem gończym oraz 2 zarządzeniami wydanymi przez łódzki sąd.

Jak informuje rzecznik prasowy KPP w Koluszkach mł. asp. Aneta Kotynia, 4 stycznia br. około godziny 12.30 funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Koluszkach wpadli na trop poszukiwanego mężczyzny. Wiedzieli, że może on ukrywać się na terenie powiatu. Kiedy dotarli pod wytypowany adres w gminie Nowosolna, obserwowali przez pewien czas posesję. Drzwi były zamknięte i nikt nie otwierał. Kryminalni sprawdzili również całą posesję. To jednak nie uśpiło ich czujności. Policjanci ukryli się w zaroślach z tyłu obserwowanej posesji. W pewnym momencie zauważyli poszukiwanego mężczyznę, który szedł w stronę warsztatu. Policjanci natychmiast wbiegli do budynku i zatrzymali ukrywającego się tam 45-latka. Był poszukiwany listem gończym i dwoma zarządzeniami wydanymi przez łódzki sąd za przywłaszczenie mienia. Teraz najbliższe lata spędzi za kratkami odbywając zaległą karę pozbawienia wolności.

Jednym z ważnych działań policjantów jest zatrzymywanie osób poszukiwanych ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości. Policjanci z powiatu łódzkiego wschodniego każdego roku zatrzymują takie osoby. Powody poszukiwań są różne: listy gończe, poszukiwania przez sądy i prokuratury, nakazy doprowadzenia, wezwania o ustalenie miejsca pobytu osób, z którymi należy przeprowadzić różne czynności procesowe. Czasami poszukiwanych zatrzymuje się w miejscu zamieszkania, inni „wpadają” podczas legitymowania i przeprowadzanych interwencji. Bywa jednak i tak, że poszukiwani zatrzymywani są przed policjantów w czasie wolnym od służby, co opisywaliśmy wielokrotnie. Finał poszukiwań, czyli zatrzymanie, jest często efektem żmudnej i skomplikowanej pracy funkcjonariuszy, bo osoby ukrywające się stosują różne sposoby, by uniknąć zatrzymania. Jedno jest jednak pewne – wcześniej czy później dochodzi do zatrzymania, a wówczas Temida wystawia dodatkowy rachunek…

R.Poradowski