Jest ich w kraju ponad 900. W policji służą najczęściej owczarki niemieckie oraz belgijskie, ale i labradory, cocer spaniele oraz nowofundlandy. Są pomocnikami i przyjaciółmi policjanta. Można je też spotkać w wojsku, na kolei czy w aresztach śledczych. Patrolują i tropią przestępców, sprawdzają bagaże na lotniskach, wykrywają narkotyki, broń i łuski, ludzkie zwłoki, bezcenne są podczas akcji poszukiwawczych i antyterrorystycznych, a także podczas identyfikacji śladów zapachowych. W psim nosie jest aż 20 mln receptorów zapachów!
Można je spotkać także w naszym regionie. Obecnie służbę w Tuszynie pełni „Mango”. Kilka lat temu „Essa” z przewodnikiem Robertem Wójtem odnalazła w lesie 91-letnia kobietę, która zgubiła się podczas spaceru. „Essa” miała też na koncie inne sukcesy, np. odnalazła skradzione i ukryte w lesie pojazdy.
DOCENIALI JE STAROŻYTNI RZYMIANIE
Najsłynniejszym amerykańskim psim żołnierzem był sierżant „Stuby” ze 102 Pułku Piechoty 26 Dywizji, który podczas I wojny światowej zasłynął udziałem w 17 bitwach i 4 ofensywach. Tym samym utorował drogę do sławy nie tylko innym psim żołnierzom, ale także podniósł rangę zadań, jakie wykonują psy policyjne.
Psy wykorzystywane były od najdawniejszych czasów, głównie do strzeżenia wojskowych obozów i miast. Doceniali je starożytni Rzymianie. Pierwszym czworonożnym funkcjonariuszem policji był foksterier, który od 1890 r. pełnił służbę w londyńskiej policji. Wkrótce w ślady londyńczyków poszła policja pruska i belgijska. W Polsce też już przed wiekami czworonogi wspierały żołnierzy i strażników, jednak początki kynologii policyjnej to rok 1919 rok. Wówczas powstał pierwszy Zakład Hodowli i Tresury Psów Policyjnych w Warszawie, założony przez specjalistę tej dziedziny, podkom. Alojzego Grimma. Od tamtego momentu do teraz psy policyjne są nieocenionym atutem w walce z przestępczością. Dziś szkoleniem psów policyjnych zajmuje się specjalny Zakład Kynologii Policyjnej.
Po ostatniej wojnie światowej założycielskim ośrodkiem szkolącym psy służbowe w Polsce była Szkoła Przewodników i Tresury Psów Milicyjnych w Junikowie pod Poznaniem założona przez sierż. Zygmunta Rembielaka i kpr. Jana Kuternogę. W dniu 1 września 1945 r. rozpoczęto szkolenie przewodników i psów służbowych. Do wiosny 1946 r., do czasu likwidacji ośrodka, na potrzeby terenowych jednostek MO województwa poznańskiego wytresowano 24 psy służbowe. W maju 1946 r., na podstawie rozkazu komendanta głównego MO, gen. bryg. Franciszka Jóźwiaka, w Centrum Wyszkolenia Milicji Obywatelskiej w Słupsku została utworzona Szkoła Przewodników i Tresury Psów Służbowych MO. Jej Komendantem został chor. Marian Grabski, przewodnik psa służbowego w przedwojennej Policji Państwowej. Szkoła Przewodników i Tresury Psów Służbowych CWMO w Słupsku istniała do 1949 roku. Jej ostatnim komendantem był założyciel ośrodka w Junikowie, st. sierż. Zygmunt Rembielak. W 1949 roku Komenda Główna MO wystąpiła do Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego z wnioskiem o połączenie Szkoły Przewodników i Tresury Psów Służbowych w Słupsku z Zakładem Tresury Psów Służbowych Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Sułkowicach. Już w pierwszych miesiącach 1950 r. przeprowadzono reorganizację dotychczasowych ośrodków tresury, w następstwie której w Sułkowicach powstał Zakład Tresury Psów Służbowych KBW i MO. Dziś Zakład Kynologii Policyjnej Centrum Szkolenia Policji w Legionowie jest jedynym w kraju ośrodkiem szkolenia przewodników i tresury psów służbowych Policji.
NAJLICZNIEJSZE PATROLOWO-TROPIĄCE
Wśród policyjnych czworonożnych funkcjonariuszy najliczniejszą grupę stanowią psy patrolowo-tropiące (459 psów). Psy tej kategorii używane są w służbie patrolowej, do przeszukania terenu i pomieszczeń, pościgu za osobą oraz podczas zasadzek. Psy patrolowe wykorzystywane są głównie do działań prewencyjnych, z kolei bojowe – w służbie kontrterrorystycznej. Psy kategorii tropiącej tropią ludzkie ślady na miejscu zdarzenia oraz przeszukują teren w celu odnalezienia osób zaginionych. Są też pieski do zadań specjalnych, które w obliczu rosnącej przestępczości związanej z przemytem i handlem narkotykami oraz aktami terroru używane są do wyszukiwania zapachów narkotyków oraz do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych oraz broni palnej i amunicji. Policja dysponuje również psami do wyszukiwania ludzkich zwłok na lądzie i w wodzie. Szkoli się też psy do wyszukiwania ludzkich śladów pozostawionych nawet kilka tygodni wcześniej.
Szczególnie cenione są psy poszukiwawcze, przydatne podczas trzęsień ziemi czy katastrof budowlanych. Dysponują nimi głównie strażacy z PSP. Wielokrotnie brały udział w międzynarodowych akcjach ratowniczych, np. po trzęsieniu ziemi w Turcji w 2023 r. – 8 psów czy w Nepalu w 2015 r. – 12 psów. Po zakończeniu akcji ratowniczej w Turcji psy ratownicze oraz ich opiekunowie otrzymali szczególne podziękowania. Psy z powodzeniem służą również w Straży Granicznej i służbie więziennej. Słynna foksterierka „Nefa” z Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim – najlepszy psi nos w Polsce, zanim przeszła na emeryturę dokonała wielu spektakularnych wykryć narkotyków, np. ukrytych w podeszwie buta.
Jak dobiera się psy do służby? Właściwie pies każdej rasy może być przydatny do służby w Policji, musi mieć jednak odpowiednie cechy – odznaczać się wytrzymałością, całkowitym brakiem agresji wobec człowieka i doskonałą pracą z przewodnikiem. Szkolenie dostosowuje się do zadań danego psa jest dostosowane do zadań, jakie ma wykonywać. W przypadku psów policyjnych trening trwa od około 4,5 do 6 miesięcy. Zakład Kynologii Policyjnej w Sułkowicach prowadzi centralny dobór psów do służby. Preferuje się tu owczarki niemieckie raz belgijskie w wieku 1-2 lata. Pies pełni służbę przez 8–10 lat. Na emeryturze trafia często do swojego opiekuna.
PRZESTĘPCA NIE MA SZANS
W woj. łódzkim psów służbowych o różnych specjalnościach jest obecnie 48. Szukają narkotyków, materiałów wybuchowych, ludzkich zwłok. Z powodzeniem – jak informuje rzecznik [prasowy KPP w Koluszkach mł. as. Aneta Kotynia pomagają egzekwować prawo, zapewniają bezpieczeństwo fizyczne ludzi pełniących służbę w policji. Podczas pokazów ich szybkości i siły żaden przestępca nie ma z nimi szans. Razem ze swoimi opiekunami współpracują, aby pomyślnie wykonać powierzone im zadania. Przewodnik psa zapewnia swojemu czworonogowi opiekę przez całą dobę i dba o jego wyszkolenie. W koluszkowskiej policji służy 1 czworonożny funkcjonariusz ,,Mango”. Jest psem patrolowo – tropiącym. Razem ze swoim przewodnikiem sierż. sztab. Dariuszem Bednarkiem przeszedł półroczne szkolenie w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach. „Mango” na co dzień pełni służbę w tuszyńskim komisariacie już od 5 lat, ale wykorzystywany jest do tropienia przestępców w całym powiecie łódzkim wschodnim – a gdy trzeba wspiera inne jednostki w województwie łódzkim.
Na zdjęciu: “Mango” rozpoczął służbę w 2028 roku
Ryszard Poradowski