Wykup działek pod parking w rejonie GOK, rekultywacja terenu w Kalinku należącego do ZWiK w Łodzi, na którym niektórzy radni widzieliby strzelnicę lub urządzenia fotowoltaiczne, zlecenie dowozu dzieci do szkół firmie zewnętrznej wyłonionej w drodze przetargu lub – jak chcą niektórzy radni – zakup autokaru na ten cel, troska o czyste powietrze i wsparcie przez miejscowy samorząd rzgowskich przedsiębiorców m.in. branży hotelarskiej i gastronomicznej poszkodowanych na skutek pandemii oraz planowana kontrola w GOK przeprowadzona przez Komisję Rewizyjną Rady Miejskiej – to tylko kilka z najważniejszych tematów poruszanych podczas środowej sesji Rady Miejskiej, odbywającej się w reżimie sanitarnym, a więc bez publiczności, ale za to przekazywanej online w internecie.

Oczywiście tradycyjnie dokonano zmian w tegorocznym budżecie i WPF, doszło też do zmian personalnych w komisjach (radny Kordian Skalski przeszedł z Komisji Spraw Społecznych do Komisji Rewizyjnej, zaś na jego miejsce przeszedł Paweł Redzynia ze wspomnianej Komisji Spraw Społecznych). Rada zaakceptowała także uchwałę w sprawie przekazania miejscowej parafii 230 tys. zł na prace remontowo-konserwatorskie w XVII-wiecznej zabytkowej świątyni. Wcześniej swoimi środkami wsparły parafię trzy sołectwa.

Radnych zbulwersowała informacja, że bez decyzji środowiskowej Urzędu Miejskiego i w trakcie rozpatrywania sprawy przez NSA starosta powiatu zezwolił firmie „Varitex” na rozpoczęcie budowy kilkudziesięciu domów na deweloperskim osiedlu w Starej Gadce. Łącznie na 5 ha, po spełnieniu warunków m.in. ze wspomnianej decyzji środowiskowej, stanąć ma tu ok. 300 domów. Zobowiązano burmistrza do interwencji w tej sprawie noszącej znamiona, jak mówiono, łamania prawa i nieliczenia się z lokalną społecznością, której interesów strzeże samorząd.

Choć według prowadzącego obrady przewodniczącego Radosława Pełki sesja miała się zakończyć ok. godz. 12, przedłużyła się o prawie 2,5 godz. Tematów było dużo, także tych sygnalizowanych radnym przez mieszkańców. Tradycyjnie doszło do słownych przepychanek między radnymi Janem Spałką i Jarosławem Świerczyńskim. Do spraw poruszanych podczas sesji wkrótce powrócimy.

R.Poradowski