No właśnie – do zadowolenia wciąż daleko. W rzgowskiej gminie zrobiono już sporo dla poprawy bezpieczeństwa mieszkańców, ale do pełnego zadowolenia daleko. W Rzgowie na ul. Tuszyńskiej, skrzyżowaniu z Ogrodową, gdzie spotkać można wielu uczniów i przedszkolaków, funkcjonuje sygnalizacja ostrzegająca kierowców, ale wielu z nich nie zważa na niebezpieczeństwo i pieszych na drodze, rozwijając nadmierną szybkość. Podobnie jest w samym centrum miasta, gdzie niejednokrotnie dochodzi do niebezpiecznych dla pieszych sytuacji, nawet na dobrze oznakowanych przejściach dla pieszych.
Poprawiła się znacznie sytuacja na zmodernizowanych ulicach i drogach, np. w Grodzisku, Bronisinie Dworskim czy ul. Ogrodowej. Nowe ciągi piesze i oświetlenie znacznie poprawiają bezpieczeństwo mieszkańców. Na takie dobrodziejstwo czekają mieszkańcy m.in. Gospodarza, a także Tadzina. W tej ostatniej miejscowości w pobliżu szkoły i sklepu znajduje się skrzyżowanie wciąż stwarzające zagrożenie m.in. dla przechodzących przez jezdnię uczniów. Starostwo Powiatowe wspólnie ze rzgowskim samorządem podjęło już działania zmierzające do modernizacji drogi ze Rzgowa do autostrady A-1, ale do realizacji tej wielomilionowej inwestycji (łącznie z budową ciągu pieszo-rowerowego) może dojść w najlepszym przypadku za kilka lat, a realne zagrożenie istnieje już dziś. Co prawda poprawiono oznakowanie wspomnianego skrzyżowania, ale zagrożenie nadal istnieje, bo nie ma tu oznakowanego przejścia dla pieszych, bezpiecznego pobocza.
Mieszkańcy narzekają zarówno na kierowców przekraczających dozwoloną szybkość, np. w Prawdzie, na ul. Grodziskiej, Pabianickiej czy Tuszyńskiej w Rzgowie, jak i pojazdy o nadmiernym obciążeniu stwarzającym zarówno zagrożenie dla ludzi jak i zabudowy ulic. Właściwie podczas każdej sesji radni sygnalizują policji przypadki nieprzestrzegania przepisów drogowych i stwarzania zagrożenia dla ludzi, domagając się bardziej skutecznych działań koluszkowskiej „Drogówki”.
Ryszard Poradowski