Nie jest prawda, że „mój pies nikogo nie ugryzie”. Tak zwykle tłumaczą się właściciele zwierząt, gdy dochodzi do interwencji policjantów. Tymczasem zaatakowanie właściciela przez psa nie należy do rzadkości. Zdarza się też, że zwierzę atakuje nowych ludzi, którzy pojawiają się w jego otoczeniu. Dotyczy to np. dzieci, które nie są świadome zagrożenia i podczas wizyty u znajomych zostają niespodziewanie zaatakowane przez czworonoga. Takie ataki są często tragiczne w skutkach, szczególnie w przypadku zwierząt wyjątkowo agresywnych.

Na właścicielu czworonoga spoczywa też obowiązek pilnowania go, by nie nie uciekł z naszego mieszkania czy posesji i znalazł się nagle na jezdni, powodując wypadek drogowy. Pies poza swoją posesją może też zaatakować ludzi. Dlatego przypadki biegania psów bez opieki należ zgłaszać funkcjonariuszom policji.

Policjanci ostrzegają i przypominają: bardzo ważne jest, aby zwierzę było pod właściwą opieką swojego właściciela do czego zobowiązuje artykuł 77 Kodeksu Wykroczeń – „Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany”.

Źródło: KPP w Koluszkach

R.Poradowski