W godzinach popołudniowych na ulicy Zagłoby w Starowej kierujący czterokołowcem mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem. Stało się to w momencie, gdy na progu zwalniającym quad podbił do góry i kierujący z niego wypadł. 30-letni łodzianin, który jechał bez kasku ochronnego na głowie, został ranny i trafił do szpitala. Jak się okazało, quad nie posiadał polisy oc i nie był zarejestrowany, a kierujący w organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu.

Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Rzgowie. Kierowanie pojazdem samochodowym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.

Przy okazji policjanci przypominają, że quady to nie zabawki. Policjanci apelują o ostrożność i więcej wyobraźni. Za niewłaściwe korzystanie z tych czterokołowców grożą sankcje karne. Czterokołowiec to pojazd samochodowy przeznaczony do przewozu osób którego masa własna nie przekracza 350 kg i konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h. Kierujący czterokołowcem oraz osoba przewożona takim pojazdem, w czasie jazdy jest obowiązana używać kasków ochronnych. Kierujący musi mieć prawo jazdy.

W ostatnich latach w kraju i regionie doszło do wielu tragicznych wypadków z udziałem quadów. Kierującym najczęściej zabrakło wyobraźni i umiejętności. Głośny był wypadek w żwirowni w jednej z gmin powiatu łódzkiego wschodniego.

Informacja i fot: KPP w Koluszkach

R.Poradowski