21 lutego 2021 roku zmarł Marek Bagiński, człowiek zasłużony dla społeczności rzgowskiej, kontynuujący najlepsze społecznikowskie tradycje swojej rodziny. Odszedł niespodziewanie, pozostawiając nie tylko ból i rozpacz, ale i trwałe ślady swojego zaangażowania i pracy.

Urodził się 9 października 1948 roku w Rzgowie. Jego ojciec Bolesław Grzegorz był zasłużonym działaczem GS, matka zaś Janina Siutowicz w okresie międzywojennym kierowała w grodzie nad Nerem organizacją „Strzelec Polski”. Oboje przez lata byli członkami tutejszego chóru kościelnego.

Syn Marek w 1973 roku kończy studia na Politechnice Łódzkiej i zostaje mgr. inż. mechanikiem. Pracuje w łódzkich firmach przemysłowych. W 1975 roku wiąże się w łódzkim Zakładem Wodociągów i Kanalizacji, w którym przez ćwierć wieku jest głównym mechanikiem.

Społecznikowska pasja w jego przypadku objawia się w połowie lat osiemdziesiątych, gdy przy tutejszej szkole zakłada Ognisko Muzyczne, jednocześnie w 1985 roku zostaje członkiem Komisji Kultury Gminnej Rady Narodowej. W końcu dekady włącza się aktywnie w budowanie samorządności lokalnej. W latach 1994-1998 jest radnym Rady Gminy, a po latach – Rady Miejskiej w Rzgowie.

Jest współzałożycielem i przewodniczącym Komitetu Budowy Wodociągów i Kanalizacji, wspiera też gospodarzy gminy przy projektowaniu i budowie pierwszej w województwie biologicznej oczyszczalni ścieków w Rzgowie, która rusza w połowie października 1992 roku. To historyczny moment, pełen dramatycznych zdarzeń. Działa też w Klubie Zawisza”, jest członkiem zespołu redakcyjnego miesięcznika samorządowego „Rzgów – Nasza Gmina”. Z redakcji tego pisma wycofuje się, jak zresztą wiele innych członków zespołu, gdy dochodzi do odgórnych ingerencji w profil pisma, i stwierdza kategorycznie: „Nie widzę już dalszej możliwości współpracy z miesięcznikiem”.

Choć usuwa się w cień, wciąż jest cenionym społecznikiem, ludzie pamiętają jego olbrzymie zaangażowanie i sumienność, m.in. przy budowie kanalizacji i wodociągów. Nie dość że potrafił skupić wokół siebie wiele osób kompetentnych i zaangażowanych, to jeszcze całą inwestycję wręcz wzorowo kończy i rozlicza. W ostatnich latach pasjonuje się brydżem, za jego sprawą wiele imprez z udziałem setek brydżystów odbywa się właśnie w Rzgowie.

     – To był autentyczny społecznik, reagujący na potrzeby lokalnej społeczności, dobry gospodarz i wzorowy obywatel Rzgowa – tak jednym zdaniem podsumowuje działalność i zaangażowanie Marka Bagińskiego burmistrz Rzgowa Mateusz Kamiński.

W 2002 roku w uznaniu społecznikowskich zasług uhonorowany zostaje Srebrnym Krzyżem Zasługi, zaś w 2012 roku otrzymuje prestiżowy tytuł Honorowego Obywatela Gminy Rzgów. Mawia się czasem, że nie ma ludzi niezastąpionych. To prawda, ale prawdą jest i to, że takich jak Marek Bagiński nie ma zbyt wielu, że trzeba ich szanować i pamiętać to wszystko, co zrobili dla Rzgowa.

Pogrzeb Marka Bagińskiego rozpocznie się w najbliższą sobotę, 27 lutego br., godz. 13, w rzgowskim kościele. CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI!

R.Poradowski