Tworzenie nowych ulic jest ważnym sygnałem świadczącym o rozbudowie poszczególnych miejscowości. Nadawanie nazw nowym ulicom wiąże się najczęściej z pojawianiem się nowej zabudowy i koniecznością ustalenia precyzyjnych adresów. Tak właśnie było ostatnio w przypadku ulicy Generała Andersa w Rzgowie, odchodzącej od ulicy innego bohatera narodowego Bema.

Wspomniana ulica jest niewielka, jej długość wynosi zaledwie 250 metrów, szerokość zaś 10. Propozycję uporządkowania nazewnictwa w tym przypadku zgłosił mieszkaniec z tej właśnie ulicy. Radni podczas sesji w dniu 20 bm. bez dyskusji zaakceptowali propozycję.

Podczas wspomnianej sesji radni zaakceptowali nazwy jeszcze dwóch nowych ulic, tym razem w Romanowie. Jedna z nich nazywa się teraz Sezonowa, druga zaś – Wakacyjna. Jak widać, zarówno wnioskodawcy jak i radni wyciągają wnioski z przeszłości i nadają ulicom nazwy neutralne, nie mające związku np. z bieżącymi 2wydarzeniami czy polityką. Chodzi bowiem o to, by po jakimś czasie, na skutek zmian w polityce czy ocenach historycznych nie trzeba było nadawać nowych znów „słusznych” nazw, co zwykle pociąga za sobą kosztowne i kłopotliwe zmiany choćby w adresach i dowodach osobistych.

R.Poradowski