Dwie odważne kobiety: Małgorzata Rózga i Agata Nawrocka rzuciły się na głęboką wodę. Choć twierdzą, że decyzja o stworzeniu Centrum Edukacji i Rozwoju Dziecięca Wyspa Malaga przy ul. Ogrodowej w Rzgowie to był wyjątkowo przemyślany krok, z pewnością wiązał się jednak z olbrzymim ryzykiem i wielka pracą. Na szczęście mają wielu życzliwych kibiców i pomocników. I co najważniejsze – są już dzieci. Uśmiechnięte, radosne, korzystające z kolorowych zabawek i nowych pełnych światła wnętrz.
To wszystko wygląda dziś bardzo ładnie, ale wcześniej trzeba było zaaranżować wnętrza i stworzyć je w wielkich halach na dwóch kondygnacjach. Musiały zadbać o odpowiednie wyposażenie, zatroszczyć się o wszystkie szczegóły, by skomplikowany mechanizm, jakim jest spółka, zaczął funkcjonować. To trudne zadanie, szczególnie w przypadku maluchów, ale dostarczające dużo radości i satysfakcji. Z pewnością codzienna pracę ułatwia im to, że są prawniczkami, które wiedzę fachową otrzymały na Uniwersytecie Łódzkim, a potem przez lata wzbogacały doświadczeniem na stanowiskach urzędniczych w rzgowskim magistracie. Kilkanaście lat pracy M. Rózgi na różnych stanowiskach, łącznie z pełnieniem obowiązków zastępcy burmistrza, a także podobnie długi staż A. Nawrockiej w rzgowskim USC to kapitał, który teraz procentuje. Dla potrzeb nowej firmy, którą stworzyły musiały się jednak podszkolić.
Swoją firmę nazywają podmiotem ekonomii społecznej. Chcą pomagać mieszkańcom rzgowskiej gminy. Utworzyły spółkę, cały zysk zamierzają przeznaczać na rozwój. Korzystają ze wsparcia zewnętrznego. Ruszyły 1 września br. Działa już m.in. przedszkole integracyjne z oddziałem terapeutycznym, klub dziecięcy, szkoła językowa głównie z angielskim i hiszpańskim, bo na razie takie jest zapotrzebowanie, ale w przyszłości mogą uczyć również innych języków. Są otwarte na potrzeby mieszkańców, zarówno tych młodych, jak i seniorów. Ci ostatni mogą się tu uczyć języków obcych. W siedzibie przy Ogrodowej zamierzają organizować różnorodne szkolenia, m.in. dla rodziców podopiecznych.
Chcą pomagać rodzicom i dzieciom z różnymi problemami. Stąd np. współpraca z logopedą. Jak twierdzi pani Agata, u maluchów, które tu trafiły niedawno, widać już pierwsze efekty pracy z opiekunkami. To cieszy i jest znakomitym prognostykiem. – Niejednokrotnie dzieci z problemami są odsyłane i pomoc dla nich kończy się zapisem – diagnozą na papierze, a one wymagają troskliwej opieki i fachowej pracy na co dzień. My to tutaj zapewniamy – mówi A. Nawrocka.
Takiej placówki jak ta przy Ogrodowej w Rzgowie – dotąd nie było. Dziecięca Wyspa Malaga na oceanie miłości do dzieci pierwsze, chyba najtrudniejsze tygodnie funkcjonowania ma już za sobą. Do drzwi placówki puka coraz więcej rodziców i maluchów. Dla wielu z nich to wielka nadzieja i szansa.
Ryszard Poradowski