W niedzielę z dalekiej Laponii przyjechał do Rzgowa Święty Mikołaj i zawitał w gościnne progi nowego Domu Kultury. Zmęczony podróżą zasiadł w fotelu, ale ożywił się natychmiast, gdy przybyli mali mieszkańcy gminy. Mimo reżimu sanitarnego związanego z pandemią, impreza doszła do skutku, choć nie miała, niestety, charakteru masowego. Na spotkanie z Mikołajem przybyli głównie laureaci różnych konkursów organizowanych przez GOK. Humory wszystkim dopisywały.
Wraz ze Śnieżynką Mikołaj wręczał dzieciom prezenty, wypytując przy okazji, czy są grzeczne na co dzień, czy pomagają rodzicom, czy chętnie się uczą. Ta nietypowa „spowiedź” wypadła bardzo dobrze, zresztą rózgi zostały w Laponii. A dla maluchów były jedynie miłe prezenty, m.in. słodkości, za którymi dzieci, jak zawsze, przepadają.
Maluchy wrzucały do specjalnej skrzynki pocztowej listy do św. Mikołaja, a ten obiecał, że o żadnej prośbie nie zapomni i 24 grudnia przybędzie jeszcze raz z workiem prezentów pod choinkę. Na pamiątkę fotografowano się z gościem z Laponii przy pięknie przystrojonej choince, którą ustawiono w golu GOK dzięki uprzejmości leśniczego Marka Pawlaka z leśnictwa Tuszyn. Pięciometrowej wysokości drzewko przystrojono oryginalnymi ozdobami podarowanymi rzgowianom przez pabianicką spółkę „Jumi”. W tej świątecznej atmosferze śpiewano też kolędy.
A tego samego dnia, o godz. 16.30, w Parku Miejskim zapłonęła po raz kolejny piękna choinka. Ze względu na pandemię tym razem wyjątkowo nie zaproszono tu mieszkańców, ale burmistrz Rzgowa Mateusz Kamiński za pośrednictwem internetu złożył wszystkim najserdeczniejsze życzenia z okazji zbliżających się Świąt, życząc jednocześnie szczęśliwego Nowego Roku. Choć koronawirus pokrzyżował plany, były też elementy świątecznej zabawy w postaci konkursu wiedzy o świętach i Rzgowie. A wszystko online za pośrednictwem łączy internetowych. O dziwo – Mikołaj był jednak żywy i prosto z Laponii…
R.Poradowski