34-latek z Łodzi przyjechał nocą w rejon Rzgowa i Grodziska, by ukraść przewody telekomunikacyjne. Można przypuszczać, że liczył na łatwy łup. Gdy jednak niespodziewanie pojawili się tuszyńscy policjanci patrolujący ten teren, zaczął udawać naprawianie koła w pojeździe. Miał pecha, bo policjanci szybko zorientowali się, że nie ma żadnej awarii, a są natomiast łańcuchy przygotowane do wyciągnięcia kabli ze studzienki telekomunikacyjnej.
Jak informuje rzecznik prasowy KPP w Koluszkach mł. asp. Aneta Kotynia, wartość strat to ponad 2 500 złotych. 34-letni łodzianin, któremu nie udała się nocna złodziejska wyprawa, został zatrzymany, usłyszał już zarzut usiłowania kradzieży. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat więzienia. W przeszłości mężczyzna miał już konflikty z prawem, co zapewne weźmie pod uwagę Temida. Postępowanie w tej sprawie prowadzą rzgowscy policjanci pod nadzorem prokuratury.
Ryszard Poradowski