Jeśli ktoś myśli, że rzgowski park, znajdujący się w samym centrum miasta, wyglądał zawsze tak jak dziś, myli się. Niegdyś był to plac, na którym odbywały się targi i zatrzymywały się furmanki, którymi mieszkańcy okolicznych wsi przyjeżdżali m.in. do kościoła. Zbudowanie linii tramwajowej w okresie I wojny światowej spowodowało, że w zachodniej części tego placu powstał przystanek dla wsiadających i wysiadających pasażerów.

Wcześniej, bo u progu XX wieku powstała remiza miejscowej straży ogniowej, a za nią wydzielono fragment tego obszernego rynku właśnie na park, pierwszy w dziejach osady. Tu stanęła figura Matki Boskiej, po ostatniej wojnie przeniesiona na teren kościelny, widoczna na fotografii.

Zasłużony dla Rzgowa kapłan ks. Paweł Załuska, w wydanej w 1907 roku książeczce o tej miejscowości pisał: „W środku osady mamy kwadratowy duży rynek, z którego połowę wzięliśmy w roku bieżącym pod park imienia wielkiego poety polskiego, Mickiewicza. Plan tego parku wykonał bezinteresownie p. Skorasiński, ogrodnik. Fundusze z kasy miejskiej mają pokryć koszty wydatków na urządzenie owego parku, którego front zdobi piękna i okazała figura Matki Boskiej, wzniesiona kosztem mieszkańców Rzgowa i parafii.

Gdy w styczniu 1945 roku przez Rzgów i okoliczne miejsc owości przetoczył się front, żołnierzy radzieckich, którzy zginęli w walkach m.in. w okolicy Grodziska, pogrzebano na prowizorycznym cmentarzyku właśnie n a terenie parku. Potem ekshumowano ich i pochowano na cmentarzu w Łodzi. Starsi mieszkańcy pamiętają, że na placu młodzież grała w piłkę nożną, wszak wówczas nie było jeszcze stadionu przy ul. Tuszyńskiej. Wraz z miejscową młodzieżą w piłkę nożną grał miejscowy wikary.

Po wojnie, jak wspominał Stanisław Gierasiński, posadzono tu sporo drzew, powiększając park do wielkości współczesnej. W drugiej dekadzie XXI wieku wytyczono nowe alejki, pojawiły się granitowe płyty i kostka, nowe ławki, po inwentaryzacji zieleni dosadzono sporo nowych drzew. Trzeba przyznać, że w ostatnich latach miejsce to wypiękniało i mieszkańcy z dumą nazywają je zielonym salonem Rzgowa. Swoistej „patyny” nadają parkowi dwa pomniki, w tym jeden związany z 500-leciem miasta, a drugi – 100-leciem odzyskania przez Polskę niepodległości. Rzgowianie i przybysze chętnie fotografują się przy królewskim tronie znajdującym się centrum parku.

Ryszard Poradowski