Dwaj bracia: 47- i 49-letni mieszkańcy Tuszyna stworzyli złodziejski duet, który czuł się aż tak bezkarnie, że w biały dzień, w godzinach dopołudniowych, plądrował jedną z niezamieszkałych posesji w Rzgowie. Jej właściciel dostrzegł nieznanych mu mężczyzn i natychmiast zawiadomił policję. Przybyli funkcjonariusze dostrzegli dwóch złodziei, którzy na widok stróżów prawa zaczęli uciekać. Policyjny patrol po pościgu zatrzymał mężczyzn.

Braterski duet dostał się do niezamieszkałej posesji po rozcięciu siatki ogrodzeniowej znajdującej się z tyłu domu, a następnie sforsowali drzwi. Przygotowali już łupy, które zamierzali spieniężyć. Jak informuje rzecznik prasowy KPP w Koluszkach mł. asp. Aneta Kotynia, były to głównie przewody elektryczne, których wartość wynosiła 2 000 złotych. Mężczyźni zostali zatrzymani. Usłyszeli już zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzą rzgowscy policjanci. Braterski duet miał już w przeszłości konflikty z prawem, co zapewne weźmie pod uwagę Temida.

W tych dniach w Rzgowie doszło do jeszcze jednego włamania i kradzieży. Tuszyński patrol poinformowano, że z jednej z posesji zginęły metalowe grzejniki, stalowe przedmioty, siatka zbrojeniowa i obraz wycenione łącznie na 6 tys. zł. Świadkowie mówili o VW wjeżdżającym na posesję. Penetrując teren policjanci zauważyli niedaleko podobny pojazd z przyczepą, a w nim podejrzanie zachowujących się dwóch mężczyzn. Jak się okazało 27- i 34-letni łodzianie przyjechali do Rzgowa na „gościnne występy” i włamali się do wspomnianego domu.  Obaj zostali zatrzymani i usłyszeli już zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem, za co grozi im nawet 10 lat pobytu za kratkami, tym bardziej, że mieli już konflikt z prawem.

Fot: KPP Koluszki

R.Poradowski