Gmina Rzgów po raz kolejny przeznacza środki na bezpłatną sterylizację, kastracje oraz czipowanie naszych pupili.

Temat jest szalenie ważny, ponieważ takie działania idealnie wpisują się zapobieganiu bezdomności psów i kotów. Nie trzeba tłumaczyć, że zbytnie rozmnażanie tych zwierzaków nie prowadzi do niczego dobrego, a schroniska są przepełnione.

Gmina Rzgów w budżecie zabezpieczyła m.in. na ten cel około 51 tys. zł. Dzięki temu mieszkańcy mogą skorzystać z bezpłatnej sterylizacji, kastracji i znakowania. W 2019 roku zaczipowano 184 zwierzaki. Dzięki takim działaniom zaobserwowano spadek bezdomności.

Przy okazji uchwalenia takiego programu wywiązała się dyskusja na temat wprowadzenia podatku od psa. Radny Jan Spałka argumentował, że w innych samorządach takowy istnieje, a z niego można byłoby finansować takie akcje. Proponował, by darmowe usługi były dla każdego kolejnego psa, a za pierwszego powinni zapłacić właściciele. Burmistrz twierdzi jednak, że rzgowianie z dystansem podchodzą do akcji znakowania. Bardzo wiele samorządów w Polsce realizuje takie bezpłatne akcje, bo widzą, że to działa i mniejsze środki z budżetu na zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom. W jego ocenie powinno się dążyć do znakowania.

Wiceprzewodniczący Marek Bartoszewski przypomniał wszystkim, że w gminie przez jakiś czas funkcjonował podatek od psa. Niestety, była to fikcja, ponieważ tylko kilka osób uiszczało opłatę za swojego pupila. W końcu zrezygnowano z niego.

Wiceprzewodniczący również popiera akcje znakowania zwierzaków. Uważa, że powinny być zaczipowane wszystkie psy z terenu gminy. Dlaczego? Radny Bartoszewski często swoją wieś przemierza rowerem, a za nim potrafi biec kilka psów, zdarza się, że szarpią za nogawkę. Gdyby były oznakowane można byłoby zwrócić uwagę właścicielowi, by lepiej pilnował swojego zwierzaka lub w razie ewentualnego ugryzienia rościć swoich praw.

foto: wyszczekany