Powiat łódzki wschodni należy do najbardziej zagrożonych w Łódzkiem, co związane jest m.in. z istnieniem tu koluszkowskiej bazy paliwowej, jednego z największych w kraju węzłów kolejowych, ważnych arterii drogowych (A-1, S-8 oraz dróg krajowych i wojewódzkich o dużym natężeniu ruchu) oraz centrów handlowych oraz logistycznych w Rzgowie i Tuszynie. To wszystko sprawia, że przed strażakami stoją tu ważne zadania związane nie tylko z gaszeniem ognia czy likwidowaniem skutków innych zdarzeń, ale i profilaktyką, Jeśli np. w   koluszkowskiej bazie paliwowej nie dochodzi do niepożądanych zdarzeń, to znaczy, że strażacy na co dzień dobrze wykonują swoje zadania.

W 2023 roku w powiecie łódzkim wschodnim odnotowano 985 zdarzeń, czyli o ponad 30 proc. mniej niż rok wcześniej. Podobnie było z pożarami, a jeśli idzie o miejscowe zagrożenia – spadek był o ponad 40 proc. Na szczęście nie było ani dużych czy bardzo dużych pożarów, ani dużych czy gigantycznych miejscowych zagrożeń.

Zatem ubiegły rok był w miarę dobry i oby podobnie było w 2024 roku. Te optymistyczne dane nie mogą jednak uśpić naszej czujności, bo z danych liczbowych, jakie udostępnili nam za miniony rok strażacy z KP PSP w Koluszkach, wynikają ważne wnioski. Przede wszystkim najwięcej zdarzeń jest w gm. Tuszyn (50 pożarów i 172 miejscowe zagrożenia), następnie gm. Koluszki (49 pożarów, 163 miejscowe zagrożenia), Andrespol (odpowiednio 35 i 128) i Rzgów (37 i 102). W jakich miesiącach było najwięcej zdarzeń? W lipcu i sierpniu, czyli latem. Z danych liczbowych wynika jeszcze jeden istotny wniosek – w koluszkowskiej komendzie jest zbyt mała liczba strażaków, w porównaniu do innych KP PSP w województwie. Na szczęście w powiecie strażaków zawodowych z powodzeniem wspierają druhowie z OSP, np. w rzgowskiej gminie.

Ryszard Poradowski