Gazeta Rzgowska

Żyją w lasach w pobliżu Rzgowa i Tuszyna, ale chronią je leśnicy TAJEMNICZE CZARNE BOCIANY

Bociana białego znamy doskonale wszyscy, ale już czarny jest dla nas ptakiem tajemniczym i niemal niespotykanym. Żyje daleko od ludzi, swoje gniazda zakłada w lasach trudno dostępnych, prowadzi skryty tryb żyucia. A ponadto ptaków tych jest niewiele. Gniazda tych ptaków są w lasach Nadleśnictwa Kolumna, w skład którego wchodzi leśnictwo Tuszyn. Transmisja online z gniazda tych rzadkich ptaków to wspólny projekt Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi i Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego – pionierski w Polsce i jeden z niewielu tego rodzaju w Europie. W latach 2016 i 2017 uczestniczył w nim również Komitet Ochrony Orłów. Konsultantem naukowym projektu jest prof. Piotr Zieliński, pracownik UŁ. Projekt współfinansowany jest przez WFOŚiGW w Łodzi.W 2016 roku jastrząb porwał wszystkie pisklęta z gniazda na dębie, a gniazdo na sośnie opuściły dwa ptaki: Starszy i Młodszy. W 2017 roku w gnieździe na sośnie para bocianów rozstała się na etapie składania jaj, za to z gniazda na dębie wyleciały Woodek i Malwin. Wtedy też Woodek bohatersko obronił siebie i brata przed atakami jastrzębia. W 2018 roku gniazdo na sośnie było tylko odwiedzane przez dwa bociany, a gniazdo na dębie opuściły aż cztery pisklęta, w tym Lodka. W 2019 roku do gniazda na sośnie przylatywał jeden bocian, a z gniazda na dębie wyleciały, mimo presji jastrzębia, trzy młode ptaki: Patyk, Skoczek i Gwalbert, którym imiona nadali internauci w konkursie na facebookowym profilu RDLP w Łodzi.Jednocześnie informujemy, że celowo staramy się ingerować w losy bocianiej rodziny w jak najmniejszym stopniu. W związku z tym internauci mogą zobaczyć podczas transmisji sceny w powszechnym odczuciu uznawane za drastyczne (walki ptaków dorosłych o gniazdo, niszczenie jaj, śmierć piskląt wskutek ataku drapieżnika, chorób lub z innych powodów). Dopuszczamy jednak możliwość chwilowej ingerencji np. w sytuacji kiedy np. na gnieździe znajdą się sznurki, które mogą spowodować uszkodzenie/śmierć pisklęcia. Jednak musimy mieć pewność, że nasza wizyta w gnieździe w celu usunięcia sznurków nie spowoduje porzucenia lęgu przez ptaki dorosłe, czyli w praktyce nie możemy interweniować na etapie wysiadywania jaj i małych piskląt.Jeszcze na przełomie XIX i XX wieku bocianów czarnych w Polsce było bardzo niewiele. W 1966 liczebność całkowitą szacowano na 500 – 530 par lęgowych. W latach 1981-1982 wartości te wynosiły 800-900 par lęgowych. Dzięki ochronie, wysiłkom leśników, naukowców i miłośników przyrody udało się stworzyć im odpowiednie warunki do gniazdowania. Aktualnie liczebność bociana czarnego w Polsce szacowana jest na 1400-1600 par. 90% populacji zasiedla niziny i obszary wyżynne, a pozostała część Karpaty i Sudety. Obszar Polski, razem z Litwą i Białorusią, jest położony w centrum zasięgu geograficznego tego gatunku w Europie. Gatunek podlega ochronie ścisłej, a wokół gniazd bocianów czarnych Lasy Państwowe wyznaczają strefy ochronne. Dokładna lokalizacja gniazd jest objęta tajemnicą, by chronić ptaki przed intruzami. W program ochrony i monitoringu populacji tego gatunku zaangażowanych jest ponad 1000 leśników i ornitologów w całej Polsce.Gniada bociana czarnego spotkać można w lasach Nadleśnictwa Kolumna, ten tajemniczy ptak ma swoje gniazda m.in. w leśnictwie Tuszyn. Leśniczy Marek Pawlak nie zdradza jednak miejsca bytowania tych ptaków, by zapewnić im spokój i możliwość rozwoju.Wykorzystano materiały RDLP w Łodzi

R.Poradowski