Gazeta Rzgowska

ZWIERZĘTA GINĄ POD KOŁAMI POJAZDÓW

Tylko w tym miesiącu w leśnictwie Tuszyn na drodze z Łodzi do Piotrkowa pod kołami pojazdów zginęły dwa łosie. Na drogach giną też m.in. dziki. W przypadku łosi na szczęście obyło się bez ofiar w ludziach, ale – jak twierdzi leśniczy Marek Pawlak – straty materialne były duże.

Takich przypadków w ostatnich latach było sporo. Nowe arterie komunikacyjne, np. droga ekspresowa S-8, a także wzrost zaludnienia szczególnie na terenach podmiejskich, powodują zakłócenie tradycyjnych szlaków migracyjnych zwierząt. Poszukują one nowych szlaków i wchodzą na drogi, na których panuje duży ruch. W zderzeniu z ciężarówką zwierzyna nie ma żadnych szans.

Apelujemy do kierowców, szczególnie tych poruszających się drogami wiodącymi przez kompleksy leśne lub w okolicy lasów, by zdjęli nogę z gazu. Podczas jazdy wieczornej lub nocnej łoś czy dzik może się pojawić nagle i na hamowanie będzie za późno. Mniejsza szybkość i ostrożna jazda mogą uratować nas przed kolizją, tym sposobem damy także szansę na przeżycie mieszkańcom lasów.

R.Poradowski