Gazeta Rzgowska

WALIZKOWY ZŁODZIEJ

Tylko 2 godziny potrzebowali rzgowscy policjanci, by schwytać złodzieja. Amator cudzego mienia i łatwego zarobku skradł w jednym ze rzgowskich centrów handlowych komplet walizek, które policjanci odnaleźli w jego domu. Złodziejski łup miał wartość stosunkowo niewielką, bo tylko 440 zł, ale w tym przypadku liczyło się coś innego.

Złodziejowi zabrakło wyobraźni i wyraźnie miał pecha. Stróże prawa już dwie godziny od zgłoszenia kradzieży przez ich właściciela ustalili, jakim samochodem przyjechał złodziej, a potem ten pojazd odnaleźli na jednej z ulic Rzgowa. 35-letni złodziej był zaskoczony wizytą policjantów. Teraz przyjdzie mu odpowiedzieć za zuchwałą kradzież.

Po co złodziejowi potrzebny był komplet walizek w sytuacji pandemii, gdy nie można jechać ani na wczasy, ani do hotelu? Zapewne nie zamierzał wybrać się w podróż dookoła świata, a jedynie spieniężyć łup…

R.Poradowski