Gazeta Rzgowska

STRAŻACY Z OSP POMAGAJĄ POWODZIANOM W rzgowskiej gminie okazują serce poszkodowanym

Jako pierwsi w rzgowskiej gminie z pomocą dla powodzian na południu Polski pośpieszyli strażacy z OSP, m.in. z Bronisina Dworskiego, Grodziska, Kalinka, Starej Gadki i Starowej Góry. Druhowie z Bronisina na dobry początek zorganizowali zrzutkę i zebrali kilka tysięcy złotych, do akcji włączają się inni mieszkańcy. Jak informuje prezes OSP w Bronisinie Adam Bednarczyk, strażacy planują zakupić wodę i dostarczyć ją powodzianom. Burmistrz Mateusz Kamiński sugeruje, by pomoc z naszej gminy skierowana została w pierwszym rzędzie do zaprzyjaźnionego ze Rzgowem w ramach sieci miast Cittaslow – Prudnika. Burmistrz nawiązał kontakt z gospodarzami Prudnika, którzy podziękowali za zainteresowanie ich trudna sytuacją i wsparcie.

Obecnie już cały region łódzki zbiera pomoc dla powodzian. Łódzki PCK pomaga poszkodowanym w Kłodzku. W poniedziałek w rejony powodziowe udała się duża grupa strażaków PSP z Sieradza. Na południe Polski, gdzie wciąż trwa walka z powodzią i jej skutkami, wyjechało 150 żołnierzy 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej. Wspierają oni mieszkańców Dolnego Śląska. Jak informuje rzecznik prasowy Brygady Joanna Pilas, w ramach pomocy dostarczono pojazdy średniej ładowności, łódź saperską, agregaty prądotwórcze oraz niezbędny sprzęt, w tym szpadle, kombinezony i kalosze do pracy w wodzie. Jesteśmy gotowi do dalszego wsparcia działań związanych z usuwaniem skutków powodzi.

To nie jedyne wsparcie regionu łódzkiego dla południa kraju dotkniętego „wielką wodą”. Trwa zbiórka tego, co najpotrzebniejsze – wody pitnej, długoterminowej żywności i karmy dla zwierząt. „Caritas” i PCK apelują, by zbiórki darów dla powodzian odbywały się z głową, aby nie dochodziło do marnowania się np. żywności, wszak na terenach poszkodowanych nie ma prądu, utrudniony jest dojazd, nie funkcjonują magazyny. Najlepszą formą pomocy są dary pieniężne.

Na zdjęciach: Powódź w Prudniku

Ryszard Poradowski